Tu rodzi się pytanie o sens takiego postępowania, jeżeli i tak już są stare i długo nie pożyją to czy nie lepiej je zostawic w domu? Komfortu życia to im raczej nie poprawi, a raczej tylko skróci czas życia. Pozostaje też kwetia czy nie wprowadzi się do środowiska naturalnego jakiś chorób czy pasożytów obcych w naszym klmacie, bo o ile straszyki raczej nie przeżyją to już jakieś pasożyty, bakterie lub wirusy tak. A 100 % pewności czy nasz straszyk nie jest nosicielem "czegoś" i jaki to wpływ na środowisko wywoła, mieć nie możemy. Moim zdaniem to co jest w terrarium tam powinno pozostać.
Pozdrawiam.
Otóż to. Ponadto narażając owady na atak drapieżnika (choćby mrówki), wcale nie "ulżysz im w cierpieniu".
No i właśnie po to założyłem ten temat
Straszyki zostaną w swoim domku
Pozdrawiam!
P.S. Z publikacją to był żart ![]()
P.P.S. Temat do zamknięcia


    Znajdź zawartość
 Mężczyzna
		
	
		
	
		
