To co one "rozumu nie mają?
Powinny wiedzieć kiedy są najedzone.
Zresztą w jakimś wątku na tym forum była taka odpowiedź przy pytaniu o karmienie (nie chce teraz mi się szukać wątku, ale wyglądało to mniej więcej tak: pyt. ile karmić? odp. Aż się naje. Jak będzie najedzona to nie będzie jeść kolejnej porcji owadów / karmówki.)
Swoją drogą to moja samica "gwinejki" też nie ma tego rozumu. Mam wrażenie, że zżarłaby słonia jak by go jej pociąć na odpowiedniej wielkości kawałeczki... więc sam ustalam jej wielkość posiłków w zależności od subiektywnej oceny wzrokowej "zapasienia" odwłoku.
Więc może wcześniejsze pytania o to ile karmić modliszki nie były takie złe/oczywiste... Tylko odpowiadający lekko do tematu podchodzili...