Witam, mam 16 letniego psa, wabi się Niko. Od kilku dni kulał, oczywiście od razu udałem się do weterynarza, bez badań zlecił jakieś tabletki. Jak nie pomogły, to dał jakieś inne. Oczywiście nic nie pomogło. Dzisiaj wracając ze spaceru pies położył się przy drzwiach od mieszkania, nie dał rady wstać. Dostał niedowładu lewej tylnej łapy. Od razu, czyli jakieś 2 godziny temu udałem się do weterynarza, tym razem innego i dał jakieś 4 zastrzyki. Nowy weterynarz przynajmniej dotykał psa, bo wcześniejszy tylko spojrzał. Niestety mija druga godzina, a pies dalej próbuje wstać, ale pada od razu. Położyłem mu miskę przy pysku i strasznie dużo pije.
Teraz przejdę do swojego pytania. Nie mam pojęcia jak Niko ma się załatwić. Wziąłem go na ręce i udałem się na dwór, ale niestety tylko patrzył się na mnie i nic nie zrobił(bo nie dał rady wstać). W domu też niestety nie załatwi się. bo został tak nauczony. Nie mam pojęcia co robić.
Rasa psa: Kundel (Matka spanielka)
Waga: 20kg
Wiem, że to forum terrarystyczne, ale może ktoś przeszedł to samo ze swoim psem. Poza tym nie znam innego forum tak często odwiedzającego.