Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Morgana

Użytkownik od 04 sty 2014
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lis 24 2024 23:45

#1907761 Zbożówka witaminy

Napisany przez Morgana na 16 czerwca 2020 - 16:32

Nie ma takiej potrzeby. Dobrej jakości karmówka zapewni mu wszystko, czego potrzebuje. Suplementacja np. wapniem ma sens jeżeli wąż jest chory, jeśli tak zaleci weterynarz, albo w wypadku samicy po zniosie, ale tak normalnie to nie jest konieczna. Są pewne gatunki węży, które potrzebują takiego urozmaicenia (np. żywiące się czymś innym niż gryzoniami), ale zbożówka do nich nie należy. Niektórzy hodowcy stosują takie preparaty od czasu do czasu, ale nie jest to bynajmniej konieczność. Tym bardziej że nieumiejętne dawkowanie może bardziej zaszkodzić niż pomóc. 




#1903960 Mata grzewcza dziwnie drga

Napisany przez Morgana na 07 maja 2020 - 05:17

Problem rozwiązany! U mnie też od dłuższego czasu było czuć od węża mrowienie, i nie mogłam rozkminić czemu, bo nigdzie nie było wad ani przebicia. Ojciec zasugerował, że może to nieprawidłowa polaryzacja w gniazdku, zasugerował przekręcenie wtyczki o 180 stopni (zmiana podłączenia fazy i zera) - i pomogło! Zagadka rozwiązana po 5 latach! :mrgreen: Wg taty prawdopodobnie problem ma związek z termostatem (RT-2), i o ile przy większości sprzętu domowego podłączenie nie ma znaczenia, o tyle w przypadku bardziej zaawansowanego sprzętu odgrywa to rolę, i może właśnie o termostat się wszystko rozbija. Od czasu przestawienia wtyczki nie czuć już mrowienia. Może by tak przypiąć ten temat, albo założyć osobny z wytłumaczeniem zjawiska? Bo z tego co widziałam (i tu, i na innych forach) to sporo osób się z tym boryka, a po co zwierzaki mają czuć dyskomfort, tym bardziej że rozwiązanie jest tak banalnie proste. Taka tylko sugestia  8-)      




#1843842 Mysz przegryzła zbożówke

Napisany przez Morgana na 04 marca 2018 - 15:46

Z wężem wszystko ok,wczoraj miał wylinke i już niema śladu

Miał szczęście...naprawdę szczerze radzę zmienić pokarm na mrożony/martwy, bo prędzej czy później będzie z tego powtórka, i może się to skończyć dużo gorzej.




#1843684 Młoda zbożówka - przekarmiona czy normalna?

Napisany przez Morgana na 02 marca 2018 - 18:37

Jeżeli zbożówka powyżej jest między posiłkami, to jest dramatycznie zapasiona. No chyba że strzeliłaś tą fotkę tuż po bardzo obfitym karmieniu. ;)




#1840334 Problem z akwarium (glony)

Napisany przez Morgana na 30 stycznia 2018 - 21:31

No przy 10h oświetlenia i braku roślin nie dziwię się, że są glony. ;) Skróć czas oświetlenia, nie lej żadnej chemii - akwarium dojrzewa, musi się samo ustabilizować; to może potrwać ok. 6 tygodni. Brązowa pajęczynka to raczej nie sinice - może brunatnice? Lałeś na początku bakterie nitryfikacyjne albo dodawałeś cokolwiek do wody? Filtrację masz założoną? Jakie podłoże? Woda słodka czy zasolona, i z jakiego źródła? Trochę mało informacji o tym zbiorniczku dałeś ;) Jeśli możesz dać zdjęcia to też by nam ułatwiło ewentualną diagnozę. Polecam też kupno specjalnych testów akwarystycznych, dzięki którym sprawdzisz parametry wody. One dopiero dadzą Ci szczegółowy wgląd w sytuację i dzięki nim będziesz wiedział, czy woda jest już bezpieczna dla planowanych mieszkańców.     




#1819350 Karmienie rega

Napisany przez Morgana na 01 sierpnia 2017 - 14:09

Zgadzam się z Walkingbeer, ale jednak uważam że to nie do końca 'induwidualna sprawa' każdego terrarysty, bo jednak chodzi o zdrowie (a niekiedy i życie) zwierzęcia. 'Indywidualna sprawa' to jaki ktoś ma gust, jak udekoruje terrarium, jakiego węża kupi albo jak dużą ma hodowlę, ale w momencie kiedy chodzi o życie i zdrowie podopiecznych, to już nie jest kwestia czyjegoś widzimisię. Nie można narażać gada na bolesne obrażenia, infekcje, stres, niekiedy nawet śmierć tylko dlatego że ktoś sobie ubzdurał że będzie podawać żywe gryzonie. Zdarzają się osobniki, które za nic nie przyjmą martwego pokarmu, mimo prób ze strony hodowcy, i wtedy trudno, nie poradzisz - trzeba karmić żywcem, oczywiście każdorazowo nadzorując posiłek, żeby wężowi nie stała się krzywda. Ale jeśli jest możliwość przestawienia węża na martwy/mrożony pokarm, to po co niepotrzebnie ryzykować i upierać się przy żywcu? Nie wspominając już o tym, że kupowanie martwej karmówki jest o niebo wygodniejsze dla hodowcy, bo nie trzeba przy każdym karmieniu lecieć do sklepu, tylko można kupić hurtem większą ilość i zamrozić. I nie ma ryzyka zwiększonej częstotliwości wizyt u weterynarza z powodu pogryzień i związanych z tym wydatków. No ale nie wiem, może autora cieszą węże pokryte bliznami albo którym gryzonie wygryzły oczy...:/ Ech.




#1815567 Basen dla pończosznika

Napisany przez Morgana na 29 czerwca 2017 - 18:27

-basen powinien być na tyle duży, żeby wąż mógł się w nim cały zanurzyć. Można kupić przez internet albo w co lepszym sklepie zoologicznym. Jako basen może też ewentualnie robić ceramiczny albo plastikowy pojemnik na żywność (one są zazwyczaj większe i tańsze), ale trzeba uważać, bo nie każdy rodzaj plastiku czy farby jest bezpieczny dla zwierząt (dlatego lepiej celować w spożywcze). Bardziej dekoracyjny będzie jednak specjalny basenik dla gadów, do kupienia w zoologu.

-Zdecydowanie lepiej jest wymieniać wodę raz na 2-3 dni. Filtr nie załatwi za Ciebie roboty, a basenik tak czy siak trzeba od czasu do czasu dokładnie myć. Nawet w dobrze filtrowanych akwariach trzeba wymieniać wodę raz w tygodniu i usuwać odchody i martwą materię organiczną, bo filtr tego za Ciebie nie zrobi. Węże lubią się załatwiać do wody, dlatego utrzymanie baseniku w czystości jest bardzo ważne - sam filtr nic tu nie da. [węże często również 'siusiają' do wody - nie widać tego na pierwszy rzut oka, bo nie barwi wody, ale i tak trzeba wtedy wodę wymienić. To, że woda wygląda OK albo nie jest zabarwiona nie znaczy jeszcze, że jest czysta]

-Nie istnieją ślimaki, ani żadne inne stworzenia, które filtrowałyby wodę (w sensie oczyszczały). Ślimaki załatwiają się do wody i dodatkowo ją zanieczyszczają, poza tym żeby utrzymać je przy życiu musiałbyś je dokarmiać, co w ogóle mija się z celem.

-Wąż prawdopodobnie będzie z tego baseniku pił, więc dobrze by było gdybyś nie wlewał tam ścieków. :) Dawaj zwykłą wodę pitną, może być mineralna, byle niegazowana/bez bąbelków.  Z kranu lepiej nie, chyba że przegotowana i odstana.




#1812793 Nietypowa sprawa - owady dla kota

Napisany przez Morgana na 07 czerwca 2017 - 22:13

 

 

Morgana, akurat na takim forum nie spodziewałam się, że kogoś urazi podawanie żywego pokarmu drapieżnikowi.

 


 

Po pierwsze, na tym forum chyba nie znajdziesz nikogo kto by popierał karmienie gadów żywymi zwierzętami, każdy kto ma choć trochę oleju w głowie będzie karmił martwymi (chyba że naprawdę w wyjątkowych przypadkach, kiedy nie ma innej opcji). Poza tym gadom podaje się karmówkę po to, żeby przetrwały i nie padły z głodu, a nie po to żeby się 'pobawiły'. Jest kolosalna różnica między zapewnieniem zwierzęciu odpowiedniej diety, koniecznej dla jego zdrowia i życia, a spełnianiem jakiegoś wyimaginowanego kaprysu.


A co do Twojego problemu z kotami, to czy np. pytałaś weterynarza albo doświadczonego hodowcy co może być przyczyną takiej agresji? Być może problem leży zupełnie gdzie indziej. Może należałoby się zastanowić, czy nie warto by kotów rozdzielić, albo zapewnić temu słabszemu  odosobnionego miejsca niedostępnego dla drugiego, gdzie w razie czego będzie mógł się schronić. Zresztą nie wiem czy dodatkowa stymulacja nie pobudzi kotów jeszcze bardziej. Poza tym skoro piszesz, że koty szybko nudzą się zabawkami, to skąd pewność że zwierzętami też się prędzej czy później nie znudzą? Moim zdaniem należałoby dociec przyczyny agresywnego zachowania Twojego kota, i ją usunąć, zamiast tylko przekierowywać jej skutki. Lub rozwiązać konflikt tak jak pisałam, przez zapewnienie słabszemu kotu bezpiecznego schronienia przed tym drugim. W pierwszej kolejności radziłabym poradzić się bardziej doświadczonych osób, w tym weterynarzy, żeby mieć trochę więcej opinii niż tylko własne przypuszczenia.




#1812647 Nietypowa sprawa - owady dla kota

Napisany przez Morgana na 06 czerwca 2017 - 23:26

Ale po co tak właściwie chcesz dawać kotom żywe zwierzęta do zabawy? :/ Nie lepiej po prostu kupić parę zabawek, w tym takich stymulujących instynkt łowiecki (piórka, kuleczki na sznurku/patyku, itp.)? Będą tak samo skuteczne, i przynajmniej nie będzie owadów biegających luzem po domu. I kupowanie rybek tylko po to, żeby koty mogły sobie na nie zapolować, zalatuje mi niepotrzebnym męczeniem ryb. Może zaraz wpadniesz na pomysł, żeby kupić kotu papugę, żeby sobie mógł ją zamęczyć i wypatroszyć? Po to ludzie wymyślili zabawki i gry dla kotów, żeby bezkrwawo zaspokoić ich instynkt łowiecki. :/ Jakoś nie podoba mi się ten pomysł.




#1811105 1,5 Miesięczny Regius

Napisany przez Morgana na 26 maja 2017 - 02:44

Chodziło mi ogólnie o niepokojące objawy, nawet niekoniecznie związane z wychudzeniem. Np. kał nie taki jak trzeba, sucha i wiotka skóra, zmienione chorobowo łuski, czarne kropki na ciele albo w okolicy pyska (roztocza), zgrubienia na ciele, wydzielina z nosa albo pyska, 'świszczący' oddech...mogłabym tu wymieniać w nieskończoność. Miałam na myśli, żebyś ogólnie zwracał uwagę na węża, czy nie ma jakichś dziwnych zmian, które Cię niepokoją. Ale na zdjęciach wąż wygląda super. Myślę że to po prostu typowy dla regiusów strajk, który powinien mu samoistnie przejść. Niewykluczone że ma to związek ze stosunkowo niedawną zmianą otoczenia. Możesz spróbować zmienić chwilowo karmówkę, np. podać mu dla odmiany oseska szczurzego albo mysiego, żeby go 'rozkręcić'. Zadbaj też o to, żeby karmówka była odpowiednio ciepła (rozmrażać najlepiej w ciepłej wodzie), bo jeśli jest za chłodna to też go może zniechęcać. Z tym że tak jak już pisali poprzednicy, na razie lepiej po prostu zostaw go w spokoju przez pewien czas. Zbyt częste i nachalne próby karmienia spowodują tylko większy stres u gada, i jeszcze bardziej go odstręczą od jedzenia. Zaczniemy się martwić jak wąż zacznie tracić na wadze, wtedy możesz próbować intensywniej, a jeśli wszystko inne zawiedzie to zawsze pozostaje przymusowe karmienie, ale to już naprawdę jako ostatnia deska ratunku, bo jest to dla gada duży stres. Na razie spokojnie ;)   




#1810993 1,5 Miesięczny Regius

Napisany przez Morgana na 24 maja 2017 - 22:46

Nie denerwuj się na razie, bo na zdjęciach wąż wygląda na zupełnie zdrowego. Głodówki u regiusów zdarzają się niestety często. Dopóki wąż nie traci na wadze ani nie wykazuje żadnych innych niepokojących objawów, nie ma powodów do niepokoju. W razie czego jest kilka metod na rozkarmienie upartych niejadków, tu podam Ci tą najbardziej obrzydliwą :) Nie wiem czy tak naprawdę działa, bo sama nigdy nie próbowałam XD Możesz spróbować kupić mrożonkę i naciąć czubek głowy lub brzuch, żeby wydostał się intensywniejszy zapach (mózgu lub trzewi). Wąż na pewno się tym zainteresuje, czy zje to nie wiem, ale na pewno zwróci uwagę. Nie jest to przyjemne, ale jeżeli rzeczywiście wszystko inne zawiedzie to warto spróbować.




#1809265 Strach przed ugryzieniem, a zamiar posiadania węża

Napisany przez Morgana na 11 maja 2017 - 02:05

Ugryzienie nie jest bolesne - ludzie niepotrzebnie to demonizują. Wiadomo, nie jest przyjemne, ale na pewno nie na tyle żeby obawiać się na wyrost ;P Ugryzienia mogą wyglądać dramatycznie, bo często jest nieproporcjonalnie 'sporo' krwi - ale to dlatego, że w ślinie węży znajduje się enzym spowalniający krzepnięcie krwi, przez co ugryzienie zawsze wizualnie wydaje się gorsze, niż jest w rzeczywistości. Miejsce po ugryzieniu należy zwyczajnie przemyć, zdezynfekować, nalepić plaster i po kłopocie :) Można to porównać do zacięcia się papierem. Poza tym najczęściej tylko młode węże gryzą - dorosłe z czasem przyzwyczajają się do człowieka i stają się zupełnie spokojne - oczywiście jeśli właściciel się z nimi rozsądnie obchodzi ;) 




#1809129 Mit czy prawda?

Napisany przez Morgana na 10 maja 2017 - 05:38

To mit. Węże nie są na tyle inteligentne, żeby planować posiłki z wyprzedzeniem, a tym bardziej żeby 'mierzyć' potencjalne ofiary i kalkulować, czy dadzą radę je zjeść. W naturze atakują instynktownie, wtedy kiedy są głodne i kiedy akurat napatoczy się jakieś zwierzę (wąż kieruje się tutaj zapachem, a nie bodźcami wizualnymi), ale nie są to wyrachowane, rozplanowane akcje :) Jeśli zaatakowana ofiara jest za duża i nie może przejść wężowi przez gardło, po prostu ją wypluwa. Nie jest on jednak w stanie oszacować jej wielkości przed atakiem. Wyciąganie się obok człowieka można wytłumaczyć poszukiwaniem przez węża źródła ciepła (zwierzę stara się ogrzać całe ciało, więc wtula się w człowieka na całą długość), oraz schronienia - węże nie lubią przebywać na otwartej przestrzeni, gdyż czują się wtedy zagrożone, a przy człowieku mogą się ukryć i schronić - rola człowieka sprowadza się w takiej sytuacji do wygodnego korzenia albo kamienia emitującego ciepło ;) Na pewno nie jest to zachowanie świadczące o agresji. 




#1762406 Czy dam rade pytonowi tygrysiemu?

Napisany przez Morgana na 06 czerwca 2016 - 02:32

Szczerze mówiąc też mnie trochę rozczarowuje i irytuje podejście co po niektórych. Ludzie zadają durne pytania, ale po to właśnie ma się rozum, żeby wytłumaczyć na spokojnie co i jak, a nie od razu atakować. Ganić kogoś powinno się dopiero jak widać, że rady nie skutkują, a ktoś nadal z uporem maniaka robi potencjalnie niebezpieczne głupoty. Mnie się czasem wydaje, że każdy post, który nie jest super inteligentny i w którym autor nie lansuje swojej wiedzy, jest zaraz pretekstem do oceniania i wyzywania od głupich i nieodpowiedzialnych. Rzeczywiście nie dziwi mnie, że terrarystyka ma trudności z rozwinięciem się, skoro nowicjuszy traktuje się tak szorstko.  




#1750610 wąż zbożowy

Napisany przez Morgana na 28 marca 2016 - 02:46

Na razie nic nie rób, obserwuj czy nie ma w jego wyglądzie/zachowaniu niczego niepokojącego. Kiedy ostatnio karmiłeś? Mój wypróżnia się ze szwajcarską precyzją 4 dni po karmieniu:) Jeśli jesteś pewien, że wąż nie najadł się podłoża, to raczej nie masz się czym martwić. Wypróżni się w swoim czasie. Ewentualnie ciepła kąpiel może przyspieszyć perystaltykę i sprowokować wypróżnienie, ale nie rób tego bez sensu, bo tylko go zestresujesz. Najlepiej zostaw go w spokoju i obserwuj, zadbaj żeby miał świeżą wodę do picia i tyle.











© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.