Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


agnes48699

Użytkownik od 25 gru 2013
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny gru 29 2013 21:48

Moje tematy

HELP! Dziki? jeż z adopcji

25 grudnia 2013 - 01:48

Witam.

 

Kupiłam od jednej pani na allegro ponoć półrocznego jeżyka. Kupiła go dziecku i wiadomo jak to sie skonczylo. Dziecko pokute, uznała, że go sprzeda.

 

Nie wpadłam na to, że jeż może być trudny. Od samego początku był jakby "dziki" mimo, że okazuję mu cierpliwosc, uczucia i ma jedzenie, wode, ciepło (lampa z czerwonym swiatlem), daje mu robaki... To moj pierwszy jeż. Chciałam pomoc i adoptowac, a nie kupowac nowego i rynek nakrecac.

 

Jest u mnie od 2 miesiecy i jest coraz gorzej. Na poczatku luszczyla mu sie troche skora. pomyslalam, ze to dlatego, ze babka go kąpała 3x w tygodniu. Przestałam go kąpać tak często. Kąpałam go raz, bo w ogóle się nie brudzi. Skóra odtąd łuszczy się bardziej, futerko z brzucha troche gubi a dzis do reszty sie zalamalam - zgubil ok. 10 kolcow!!

 

Na poczatku mieszkał na 36m2 w mieszkaniu, 24stopnie celsjusza. nie podobalo mu sie to, dalam wiec go do terrarium pod lampe idac za porada pani ze sklepu zoologicznego. wcale nie pomoglo to - nie jest ani aktywniejszy, ani mniej strachliwy. w kołku nie biega w ogole. Spi calymi dniami i kazdy hałas wywołuje fukanie.

 

wyjmuje go na sile, codziennie, zeby sie oswoił, ale mowie, jest coraz gorzej. Tylko kilka razy przez te pare miesiecy zachowywal sie nieco normalniej, ale fuka, nie da sie glaskac w ogole, gryzie mnie.

 

Załatwia sie tylko jak go puszcze po domu. nigdy w terra. Bo sie nie rusza, wiec nie trawi i mu sie kiszeczki nie aktuwuja. Dbam, zeby chociaz sie regularnie wyproznial i sprzatam cierpliwie kazda kaluze, ktora zrobi na ziemii. Je royal canin oczywiscie..

 

Sluchajcie, prosze o pomoc, bo jestem zalamana. Boje sie, ze zdechnie, bo widze, ze jest u mnie nieszczesliwy. Serce mi peka, ze mu tak zle. Nie pasuje mu wolnosc, nie pasuje mu terra, nie pasuje mu ja i nikt inny, kto w ogole go zaczepia. Lubi tylko cisze i polarowy koc. Co ja mam z nim poczac? Przeciez nie moge patrzec jak sie tak meczy. Ogladam na youtube jeze, jak sie lubia z ludzmi... moj nie ma nic z nimi wspolnego. Moze ta pani go kupila juz dzikiego? Moze malo byl z ludzmi?

 

BŁAGAM O SENSOWNĄ PORADĘ bo moje zwierze cierpi i ja z nim ;/ ;/







© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.