TheToxic

Jajka nie wiszą od dwoch dni, prosze o dokladne czytanie - samica przestala skladac jajka dopiero wczoraj po 16... Pierwsze jajko pojawiło się 2 dni temu. 

Dzięki za instrukcje, jeśli będzie wciąż problem pojadę z nią do weta.

Tak to jest jak się rozmnaża o tej porze roku. 

Slugi możesz od razu wyrzucić nie ma sensu ich inkubować.

morfeusz795 napisał co masz robić, oby samica nie padła. 

Nigdzie nie znalazłam przeciwwskazań że o tej porze roku węży się nie rozmnaża. Tylko informacje że są mniej przychylne do kopulacji

Z tego co czytam wszyscy nagle odebrali mnie jako osobe która usilnie próbuje łączyć ze sobą węże. 

Tak, trzymam je razem od pięciu lat, w ogóle jajka trzymałam razem jeszcze w terrarium, wiadomo. Właściwie boję się ich dotknąć bo czytałam że są jadowite! Wierzę że mi się rozmnożą niesamowicie a ja zarobię kupę forsy. 

Awesome. Wow. Such money.

Dobrze, niech tak będzie. Ja na swoje pytanie odpowiedź już mam, i nie będę się denerwować postami po których widać że osoby przeczytały przelotnie mojego posta i zanim się zastanowiły już zaczęły pisać.. 

Dzięki za odpowiedzi i miłe słowa.

Zainteresowanie oraz to że siedzą razem przedzieliłam przecinkiem co znaczy że są inne zachowania które na to wskazują.

Czytałam i są podzielone opinie na temat tego czy węże w dużym terrarium powinny siedzieć razem czy też nie Samica jajek jeszcze nigdy nie miała dlatego też nie widziałam przeciwwskazań do tego by przebywały razem.

Mogłeś darować sobie uwagi typu czytania opisu gatunku czy też nie, bo lepiej zapytać jeszcze raz niż zrobić coś źle, czyż nie ? Wolałam się upewnić i chyba to dobrze o mnie świadczy a nie jako o kimś gorszym kto nic nie wie i wciska węże razem bo chce mieć maluchy. Wiele osób twierdzi jedno i pisze drugie, chciałam zapytać osoby które miały już jakieś z tym doświadczenie, na czymś się przejechały, co polecają.

Nie liczyłam na kopulacje i pisałam że nic takiego nie widziałam, ale lepiej martwić się na zapas. Skąd pewność czy węże były zimowane czy też nie, skoro nie zamieściłam takiej informacji? Samica była zimowana- samiec nie, jako że czytałam, że zimowanie samca nie jest koniecznością. 

Dlatego właśnie napisałam "Co jeśli".

Chciałam się upewnić, by w razie czego nie zrobić nic źle i nie zaszkodzić zwierzakom.

W każdym bądź razie bardzo dziękuję za odpowiedź.

Moje węże identycznie robią, gdy są razem (samiec z samicą) . Podrygują do siebie a później podstępem idą sobie razem w kąt i tam leżą, też co jakiś czas tak ciałkiem podrzucając. Może Twoje wężysko na gody nagle naszło a nie ma do kogo?

Dlatego nie powinno się karmić często kurczętami  jak to niektórzy robią, bo tylko ssaki mają wystarczającą ilość tego wapnia