xsirra

Nie znak od Boga, a wiedzę i pojęcie co się robi. Autor tego tematu najwyraźniej go nie ma, skoro nie umie rozróżnić płci swoich zwierząt.

Wiem, że wydaje się, że rozmnożenie zwierzaka, to żadna filozofia. Własnie dzięki takiemu myśleniu mamy ślepe mioty chomików, bo ktoś nieumiejętnie połączył dwie odmiany, nie wiedząc co robi. Genetyka nie jest taka prosta i aby zacząć hodowlę trzeba ją mieć w małym palcu. 

Hodowla karmowa to oczywiście zupełnie inna para kaloszy i tam ma to o wiele mniejsze znaczenie.

A sprawdzane było, czy są już czyste? Może u tej jednej dalej są owsiki, czasami nie tak łatwo udaje się zażegnać problem. Można też spróbować z molami woskowymi, może na nie się skusi. Tylko z nimi to ostrożnie, bo tłuste, słodkie i mogą później grymasić na inne rodzaje karmówki

Mnie to nawet nie dziwi, @xsirra  i jeszcze 1 użytkownik robią to cały czas i ogólnie te forum nie jest przychylne nowym użytkownikom którzy mają jakieś inne niż oni poglądy, inne zasady itp. itd. 

 

 

Traktujecie zwierzęta jak bóstwa ale nie wiem dlaczego , połowa z tego forum to fanatycy którzy z każdą jedną drobnostką jechaliby do weterynarza i byliby gotowi wydać tysiące złotych ... 

 

Nigdy, ale to nigdy nie będę zgadzała się z żadnym użytkownikiem - nowym czy starym, który chce zwierzętom robić krzywdę. Tak, bezmyślne rozmnażanie zwierząt to jest wyrządzanie im, a tym bardziej powołanym do życia młodym, krzywdy. Niezależnie od tego, czy jest to chomik, pies, kot czy gad. Nie ma gorszych i lepszych zwierząt, tylko dlatego, że to jest forum terrarystyczne, a nie kocie, czy gryzoniowe. Każde z nich zasługuje na godziwe warunki, a przede wszystkim szacunek. Niezależnie od tego, czy ma trafić do klatki jako pupil czy do paszczy węża.

 

Jak bóstwa? Większość z nas kocha zwierzęta, a już na pewno te swoje i oddaliby wszystko za ratowanie ich życia. Nie wyobrażam sobie jak można stwierdzić, że na swojego ukochanego węża/szczura/kota czy cokolwiek innego, nie opłaca się wydać pieniędzy. Nie wiem jak można pozwolić umrzeć zwierzakowi tylko dlatego, że to kosztuje. Biorąc jakiekolwiek żywe stworzenie pod swoją opiekę stajemy się za nie odpowiedzialni, a co za tym idzie mamy obowiązek zapewnić mu opiekę weterynaryjną. Jeżeli kogoś nie stać na leczenie, nie powinien opiekować się zwierzęciem. 

Warunki w porządku? Trzymanie ich w klatkach w zdecydowanie zbyt dużej ilości, klatki, które zresztą nawet nie spełniają minimum wymaganego dla gatunku, nierozdzielanie na płcie, nie stosowanie odpowiedniego żywienia i często nie odpowiednie podłoże. Dużo by wymieniać, daleko zoologicznym do warunków, jakie powinny być spełnione. Poza tym warto zauważyć skąd biorą się zwierzęta, które można w takich sklepach kupić.

 

Uwierz mi, za dużo ludzi spotkałam, które rozmnażały gryzonie dla zabawy,  a to właśnie chce zrobić autor postu. I głaskanie kogoś po główce na nic się zdaje. Czasami trzeba kimś potrząsnąć żeby dotarło.

 

A ja się jednak o gryzonie boję. Wiem, że to forum terrarystyczne, sama jestem terrarystką, choć moje zwierzę nie lubuje się w gryzoniach. Autor zdecydowanie nie ma zamiaru prowadzić hodowli czysto karmowej, bardziej dla zabawy, bo sam nie do końca wie co zrobić z młodymi. Nie mam nic przeciwko dobrym, przemyślanym hodowlom karmowym, gdzie właściciele wiedzą co robią. Nie zmienia to jednak faktu, że w tej części forum przewijają się osoby, które gryzonie traktują nie tylko jako karmówkę, ale jako zwierzę domowe. I warto uświadamiać, dlaczego pomysł rozmnażania dla zabawy jest zły.

 

Moim zdaniem jest tak samo potrzebny w środowisku psów i kotów, jak i gryzoni. To też są zwierzęta, które czują, które potrzebują dobrej opieki i można na nich nieźle zarobić. Pseudohodowli gryzoni w Polsce jest pełno, a jak widać to dobre źródło pieniędzy - w końcu wciąż pełno jest sklepów zoologicznych oferujących żywe zwierzęta. Poza tym nie trzeba daleko szukać, wystarczy zajrzeć np. na olx, by znaleźć ludzi, którzy rozmnażają zwierzęta dla zarobku. Nie znają się przy tym na genetyce, nie mają pojęcia o chorobach, o pochodzeniu zwierząt, które rozmnażają, a często też warunki są dalekie od tych jakie powinny być.

Można by na miejsce wezwać policję, albo do skutku pisać do TOZ, nic innego zrobić się niestety pewnie nie da :/

Wysłane z mojego Sony, to przez niego te błędy