skorupka86

Mam zaczipowanego żółwia greckiego, kupionego w sklepie zoologicznym w 1998r (nie posiada citesu ani żadnego certyfikatu urodzenia w niewoli). Mam za to oświadczenie właściciela sklepu o legalnym nabyciu żółwia i zaświadczenie potiwerdzające ten fakt, wystawione przez Powiatowego Lekarza Weterynarii.

Przeprowadzam się do Niemiec. Jakie dokumenty muszę wyrobić żółwiowi?

Pomóżcie, bo tracę już nadzieję, że kiedyś uda mi się czegoś dowiedzieć..

Drodzy Forumowicze,

Przeprowadzam się do Niemiec i chcę wziąć ze sobą mojego żółwia greckiego.

Problem w tym, że żółw został zakupiony w 1998r. i w związku z tym nie posiada ceryfikatu CITES. Udało mi się zdobyć oświadczenie właściciela sklepu o legalności jego zakupu przeze mnie, oraz zaświadczenie Powiatowego Lekarza Weterynarii o tym samym.

Żółw został zaczipowany i chcę mu wyrobić paszport.

Według Ministerstwa Środowiska żółw grecki (Testudo hermanni) jest wymieniony w załączniku A przepisów UE dotyczących Konwencji Waszyngtońskiej i w związku z tym na przemieszczenie okazów tego gatunku, dla których brak jest dokumentacji poświadczającej urodzenie i hodowanie w niewoli, wymagane jest posiadanie świadectwa. W opisie okazu Do wniosku należy dołączyć posiadaną dokumentację związaną z nabyciem i zarejestrowaniem zwierzęcia oraz dowód dokonania opłaty skarbowej za wydanie świadectwa (17 zł). We wniosku należy podać numer mikroczipowego transpondera (oznakowanie zwierzęcia) oraz  dokładny adres przetrzymywania żółwia w Niemczech, ponieważ zgodnie z przepisami obowiązującymi w UE, po wpłynięciu wniosku, skierujemy   prośbę  do Organu Naukowego CITES w Niemczech o opinię, czy pomieszczenie przeznaczone dla żółwia jest właściwe wyposażone, aby zapewnić mu  odpowiednią ochronę i opiekę. 

Według pani weterynarz i wwterynarza z zoo wystarczy mu jedynie dokument o zaczipowaniu i paszport do tego, żeby podróżować po UE - pracowała w zoo i w ten sposób postępowali z żółwiami, które zostały im podrzucane do sadzawek, i nigdy nie postępowali według skomplikowanych procedur ministerstwa.

Ja jednak mam wątpliwości, bo te dokumenty go nie "legalizują". Pani wtwerynarz jest jednak w 100% pewna swojego zdania.

Co jest potrzebne do tego, żeby żółw bezpiecznie przekroczył granicę? Nie chcę się narażać na odebranie mi go, bo jest ze mną już 15 lat i bardzo go kocham.

Sprawa pilna!