tamuj_bo_juszy

dziekuje

tak,poprosze o info na priv, bo wrecz fascynujace. co do rogatej, Ameryka Lacinska to chyba troche inna strona planety. wrzuc artykul o tym jak to pustosza Australie. zreszta - powolywanie sie na zwyczaje po introdukcji raczej nie jest specjalnie obiektywne.

no i jezeli rzeczywiscie jest jak mowisz dosc zroznicowana, to dlaczego, mimo ze w innym temacie wsiadles na kogos za byle co ze jezyk spod budki z piwem, tu aroganckie wulgarne gloszenie bredni spotyka sie z milczeniem? kolezanka?

instynktownie to gad zje sciolke, kot polknie igle z nitka, a pies wytarza sie w kale.

szesc lat karmienia miesem z dodatkiem suchego? gratuluje wiedzy dietetycznej oraz zniechecenia do suchej karmy w szczegolnosci. nie spotkalem sie, ani moi znajomi, z przypadkiem niedroznosci wywolanej przez sucha karme. badania dodatkowe? diagnostyka obrazowa? cokolwiek? czy tylko "karma zapchala, odstawic"? nie odosobniony, to jest niezwykle ciekawe.

co do wzrostu - oczywiscie ze zbilansowana dieta itd, ale upieranie sie i uzywanie rynsztokowego slownictwa jakim posluguje sie ta mloda dama jest delikatnie mowiac nie na miejscu. tym bardziej ze dieta plazow nie opiera sie na kregowcach. co zdzdzownicami np?

obawiam sie, ze Twoj pies mial kosmicznego pecha, a diagnozujacy weterynarz temat na prace naukowa, jesli to rzeczywiscie zwykla sucha karma dodana do miesa "zaczopowala" jelita. zaba biega za swierszczami, lyka dzdzownice, ostatnio jednak ryba pogardzil, wiec najwyrazniej o dziwo owada ruszy. rozwazania co czesciej przebiega przed zabim nosem - owad, kregowiec, czy ryba zostawiam Tobie.

tak, niepowaznym, ok. zwroc uwage, ze zwierze to  nie maszynka i cechy osobnicze tez wchodza w gre. co do psow to ludzie tez maja rozne opinie - jedni chca gotowac standard, inni dawac gotowa karme upierajac sie ze srednia polka ok, inni ze wysoka + suple i smakolyki, a sa i tacy co mowia ze barf i tylko barf.

no ale jesli ma byc prawda jedna swieta i niepodwazalna...