MrZigrin

Witam.
Od około trzech miesięcy mój gekon nie chce jeść. W ciągu pierwszego miesiąca stracił osiem gramów.Zacząłem karmić go podając karmówkę prosto do pyska i po kolejnym miesiącu waga wskazała tylko gram mniej. Zostawiłem go w spokoju licząc że problem został rozwiązany. Jednak po dwóch tygodniach waga ponownie wskazała ubytek masy. Dodatkowo końcówka ogona zaczęła się lekko krzywić gekon przestał jeść nawet gdy pokarm podawałem mu ręcznie oraz jego odchody stały się bardzo płynne. Nie czekając udałem się do weterynarza od gadów. Jednym z pierwszych pytań po opisaniu objawów było pytanie o karmówkę. Czy mam swoją czy też może kupuje. Odpowiedziałem szczerze że kupuje bo dla czterech jaszczurek bardziej mi się to opłaca. W tym momencie otrzymałem ostrzeżenie przed kupowaniem karmówki. Z podobnymi objawami trafiły tam już wcześniej cztery gekony lamparcie. Dwa udało się uratować jeden zdechł kolejnego trzeba było uśpić. Badanie próbek wątroby z martwych gadów wykazało że jest totalnie zniszczona. Dlaczego podejrzana jest karmówka? hodowcy karmówki szukając oszczędności zamiast wymieniać pokarm którym żywią się owady przedłużają jego żywotność spryskując go środkami grzybobójczymi które odkładają się w tłuszczu karmówki a w końcowej fazie niszczą wątroby naszych gadów. Na kolejnej wizycie dopytałem o szczegóły. Badania wykluczyły choroby typu crypto i inne podobne. Czy ktoś spotkał się z podobnymi objawami czy sugestiami? Pozdrawiam.

Ja swoje drewienka najpierw przesiewam potem płuczę i susze na słońcu. Tylko w wypadku moich geków nie mam problemu z odchodami bo brudzą zawsze na papierowe ręczniki. Jedyne co tam można znaleźć to resztki karmówki i po pewnym czasie drewno które znajduje się obok pojemników na wapń staje się białe od wapnia właśnie.

Widzę że nikt się nie kwapi by odpowiedzieć więc może ja spróbuję. Nie trzymam co prawda agam a gekony lamparcie ale zakładam że w tej kwestii nie robi to różnicy. Oświetlenie nocne nie jest wymagane. Montuje je się tylko dla własnej wygody by móc obserwować swoje zwierzaki wieczorem i w nocy. Gekon lamparci jest jaszczurką nocną więc tylko w takich porach można zaobserwować ich większą aktywność agama jest gadem dziennym więc tym bardziej nie jest to potrzebne. Nie wiem jak jest u agam ale w wypadku gekonów lamparcich zaleca się światło czerwone ponieważ go nie widzą. Ewentualnie światło ciemno niebieskie które ma symulować światło księżyca. Mam nadzieję że pomogłem. Pozdrawiam.

Mój znajomy trzyma zbożówkę w terrarium że ścianką zrobioną z cienkich gałązek brzozy. Poprzyklejał je do płyty OSB przeciętej na wymiar terra a szczeliny zamaskował suchą trawą. Efekt jest całkiem spoko. Gałązki są grubości kciuka albo trochę grubsze więc nic się nie schowa. Nie ma też możliwości by wąż wszedł za ściankę.dodatkowo gdy zdejmie pokrywę to może bez problemu wyciągnąć całą ściankę i wymienić na inną gdy jest zabrudzona lub mu się znudzi.

Według mnie jest spoko. Co do rad odnośnie terra dla agam niech się wypowiedzą osoby które je trzymają. Fajnie zagrało się zdjęcie z tyłu z całą resztą wystroju.

Spójrz na to z jeszcze innej strony. Powiedziałeś że zależy Tobie by terrarium było że styropianu ponieważ możesz mieć go za darmo. Zakładam więc że najważniejszym dla Ciebie kryterium jest cena. Chcesz by wyszło Ciebie jak najtaniej. Załóżmy że zrobiłeś super terrarium że styropianu. Wprowadził się do niego gekon i wszystko jest super jednak po pewnym czasie coś się zaczyna dziać. Załóżmy że klej puścił albo styropian się rozwarstawia. Musisz robić wszystko od nowa i znów wydajesz pieniądze. Dodatkowo masz już jaszczurkę lub kilka i musisz je gdzieś przechować. Szukając w tym elemencie oszczędności szansa że stracisz jest dużo większa niż w wypadku terrarium z płyty OSB które jest najtańszym wyjściem. Jeżeli chciałbyś zrobić terra z OSB wydasz od około 50 do 70 zł więcej. Tyle zapłacisz za płyty z docięciem w Castoramie. Cena zależy od grubości płyty. Podałem przykład dla terrarium o wymiarach około 100×50×50 cm. Teraz zadaj sobie pytanie czy tak kwota jest na tyle wysoka by warto na niej oszczędzać. W zamian zyskujesz pewne bezpieczeństwo i dużo większą trwałość. To chyba na tyle. Decyzja należy do Ciebie jak mawiał pewien znany prezenter w Randce w Ciemno. Pozdrawiam.

Tak możesz. Ja pod promiennikiem mam ustawione kamienie właśnie w tym celu. Jak już wszystko zrobisz połóż na nich termometr i zobacz jak bardzo się nagrzewają. Chociaż to nie jest konieczne. Wapno dobrze jest mieć w osobnym pojemniku. Ja używam repticaltium z wit. 3d. Firmy Zoomed Dodatkowo jeszcze mam startą sepie w drugim pojemniku ale nie zauważyłem by geki nią się zainteresowały. Ważny jest dodatek witaminy 3d która umożliwia przyswojenie wapna. Nazwy witamin które używam nie pamiętam. Mogę sprawdzić i podać gdy wrócę do domu ale to dopiero jutro. Ja robię mieszankę witamin i wapnia z zoomedu w proporcji 2,5 miarki wapna na jedną miarę witamin i na takie coś podaję gekom karmówkę. Lekko potrząsnę by ładnie je oblepiło i wtedy serwuje. Natomiast świerszcze są po prostu tym posypane i tak je serwuje. Ważne jest by co jakiś czas wymieniać mieszankę z miski w której trzymasz karmówkę. Mączniki tam brudzą i po jakimś czasie może być tam więcej odchodów niż witamin. Można też podawać same witaminy posypując nimi karmówkę jeśli dobrze pamiętam dwa razy w tygodniu takie coś aplikujemy. U mnie się to nie sprawdzało. Geki nie chciały tego jeść. Dopiero jak zaczęły dostawać mieszankę a karmówka ciągle była nią posypana musiały przestać wybrzydzać.

Ja najpierw zbudowałem ściankę a dno zostawiłem gładkie. Na koniec wysypałem tam drewienka bukowe. Mówię o terra dla lampartów. Sądzę że tak jest najwygodniej. Czy będziesz miał za podłoże piasek czy drewienka bukowe bądź coś innego najłatwiej takie dno sprzątać. Po prostu bierzesz szufelkę czy łopatkę i zbierasz.

Myśląc logicznie jest to zaprawa na bazie cementu czyli powinna się nadać. Chociaż może być różnie. Na zewnątrz nie da się używać zaprawy gipsowej. Nasiąknie wodą latem a zimą podczas przymrozków ją po prostu rozsadzi. Jeżeli chcesz mieć pewność że ścianka będzie dobra każdy poleci Tobie Atlas plus. Część terrorystów dodaje pigment do kleju i są zadowoleni. Ja nałożyłem sam Atlas plus potem pomalowałem go na biało farbą emulsją akrylową dekoral a na to nałożyłem kilka warstw lakieru z pigmentem. Lakier rustykalny akrylowy Magnat plus pigment też Magnat. Z efektu jestem zadowolony.

Hmm. Znam dwa rodzaje klejów do styropianu. Jeden jest podobny do wikolu używany do klejenia kasetonów drugi to zaprawa klejowa używana przy ociepleniach nie wiem o który Tobie chodzi. Gipsu i zapraw gipsowych raczej bym nie polecał. Potrafią się kruszyć i absorbują wodę. Chociaż w wypadku Agamy Brodatej to drugie raczej nie ma wielkiego znaczenia. Najlepsze są zaprawy na bazie cementu nie gipsu. Jeżeli chcesz mieć pewność że będzie to dobra i mocna ściana użyj Atlasa Plus. Jest niezawodny i pewny pod warunkiem że nie zrobisz go zbyt lejącego. W takiej sytuacji również będzie się kruszyć. Nic innego raczej nikt Tobie nie doradzi. Choć mogę się mylić.

O takich szczegółach pozwolę sobie nie dyskutować. Jak na razie mam tylko lamparty i to na nich się skupiam. Chciałem mieć coś jeszcze ale drugie terra jak na razie zajął też lampart. Jeśli chodzi o agamy karłowate przeczytałem tylko opis gatunku na początku czytania tego wątku by mniej więcej wiedzieć co i jak.

To są jakieś jaja normalnie. Jak można mieć 19 lat i nie wiedzieć czym się mierzy temperaturę. O kłopotach że zrozumieniem czytanego tekstu nie wspomnę.

Patrzyłem da dyszę ze sklepu gady gady przepływ jest na minutę. Czym programujesz w sekundach? Włączniki czasowe są minutowe. Przynajmniej takie widziałem. Wysłane z mojej lodówki za pomocą żelazka !

Ja trzymał bym tam maksymalnie 5 sztuk lampartów. Sześć też by weszło ale później może być ciasno. Wysłane z mojej lodówki za pomocą żelazka !

Had3s dobrze by było gdybyś opisał całą sytuację w poprzednim wątku. Niedawno napisałeś że Twój gekon nie zrzucił całej wylinki i mu ją ściągałeś. Po tym zabiegu na palcu pojawiła się mała kropla krwi. Teraz zakładasz nowy wątek z praktycznie tym samym problemem wiec pozwolę sobie zgadywać że przyczyna jest ta sama. Lepiej opisać dokładnie całą sytuację wtedy mamy mniejsze ryzyko błędu. Pozdrawiam Wysłane z mojej lodówki za pomocą żelazka !