yershuachu

Witam,

Jeśli chodzi o "paramtery" hodowli to wszystko jest w jak największym porządku - zgodnie z zaleceniami na forum.

Opisywałem z resztą w którymś z poprzednich postów.

Ostatnio zauważyłem u kameleona dziwne zachowanie. Czasami, zwykle po jedzeniu, ale nie zawsze wygina się, napina i skręca.

Oczywiście wcześniej również wyginał się i skręcał, żeby pobudzić perystaltykę jelit jednak ostatnio robi to w bardzo dziwny sposób.

Widać, że bardzo się przy tym męczy, ponieważ po takiej sesji zamyka oczy i odpoczywa na gałęzi, w trakcie ciemnieje na zmianę z jasnymi paskami. Poniżej zamieszczam filmik z całego zajścia, które udało mi się dziś sfilmować. Sorry za vertical video, ale na szerokość się nie mieścił

Czy ktoś spotkał się z czym podobnym? Wiecie czy może być to spowodowane?

Witam wszystkich,

to mój pierwszy post na tym forum, więc zanim przejdę do sedna pewnie trochę się rozpisze

Wcześniej miałem kilka gatunków ptaszników, po kolei jeden na raz, same samce - wszystkie odchowane aż do śmierci.

Ostatnio zdecydowałem się na gada, konkretnie kameleona. Byłem bardzo zdeterminowany, żeby dorwać lamparciego o ładnych kolorach, ale ciężko było z dostępnością.

Ostatecznie zdecydowałem się na młodego jemena (urodzony w niewoli w maju 2013). Przyjechał do mnie pociągiem z pod Warszawy.

Chciałem samca.

Niestety ultra profesjonalna obsługa sklepu stwierdziła, że nie jest w stanie określić płci kameleona, ale postara się wybrać samca. Mimo że doczytałem wcześniej, że u Jemenów z niemal 100% skutecznością można określić płeć już od małego - to kłócić z terrarystą się nie chciałem i najprawdobobniej dostałem samiczkę.

Tutaj moje pierwsze pytanie do bardziej doświadczonych kameleoniarzy:

Czy jesteście wstanie oszacować płeć na podstawie załączonych zdjęć?

(ja przyznam szczerze, że żadnych ostróg to tam nie widzę).

Teraz sprawa oka. Już od samego początku zauważyłem, że lewe oko jest nieco zapadnięte i pomarszczone w stosunku do drugiego. Później zauważyłem, że kamyk w ogóle na to oko nie widzi.

Najpierw postawiłem na uszkodzenie oka w czasie podróżny i zacząłem terapie Starazolinem (sztuczne łzy).

Oko robiło się bardziej zielone (ale widocznie wina jakiejs substacji, bo jak kapnie na skórę to w tym miejscu robi się również bardziej zielona).

Tydzień terapii (2x dziennie jedna kropla do lewego oka) nie pomógł, więc założyłem, że to zapalenie spojówki.

Zacząłem stosowanie gentamycyny 0.3% w kroplach - również 2 razy dziennie do chorego oka.

Tydzien kuracji nie pomaga.

Kamyk próbuje wypychać oko językiem i czasem pociera je o gałęzie (albo o palce jak jest na rękach).

Doczytałem, że problemy okiem mogą być spowodowane brakiem witaminy A.

Słyszałem, że świetny jest beta karoten - bo trudno go przedawkować (może kamyk zrobi się pomarańczowy ). Ale nie wpadłem jeszcze na dobry pomysł, żeby podać kamykowi marchewkę.

Zacząłem mu codziennie podawać suplement REPTIVITE (między innymi z witaminą D3 oraz A). Wcześniej stosowałem dwa razy w tygodniu.

Nie wiem czy może nie gasić UVB jeżeli codziennie dostaje D3.

Co jeszcze można zrobić, żeby zapewnić najlepszą regernacje oka?

Jeżeli chodzi o wyposażenie terrarium i ogólne sprawy związane z hodowlą malucha:

- temperatura - w terrarium to około 30-35 na wyspie słonecznej (grzane 35W grzewczą lampą kierunkową - świeci przez szybę). Termometr jest ustawiony z dala od wyspy grzewczej i wskazuje około 25-27.

- UVB 5.0 - świeci przez 1cm prześwitu z odległości 8 cm z zewnątrz terrarium.

- cykl dnia i nocy - ustawiony na 12 godzin automatycznym przełącznikiem od godziny 10:00 do 22:00. W nocy temperatura spada do około 23-25.

- podłoże - ręczniki papierowe.

- wilgotność - około 40-60%. Czasami spryskuje na noc - wtedy do 70%

- woda - automatyczny wodospad. kamyk bardzo chętnie z niego pije.

- wentylacja - trochę prowizorka, bo jedna ściana boczna jest drewniana z lekką wentylacją, a u góry przy szklanej pokrywie jest 1cm przeswitu. Trochę słabo się sprawdza bo kamyk czasem otwiera pyszczek, żeby lepiej oddychać. Póki co - często mu wietrze. Niedługo idę kupić blachę perforowaną.

- spacery - kamyk uwiebia jak się do wyciąga na słońce. Po przyjeździe sam wchodził na rękę, po pierwszej wylince zrobił się nieco terytorialny, ale też czasem daje się wyciągnąć.

- karmienie: świerszcze i duże ćmy (jak coś się uda złapać). Obsypywane REPTIVITE.

- Je bardzo chętnie. Karmiony raz dziennie do oporu. Je z ręki i potrafi polować, ale brak wizji na lewym oku nieco utrudnia to drugie.

Wszelkie sugestie i pomoc miele widziane.

W załączniku zdjęcia