VisibleNoise

To 100% od tamtego gościa, napisz mu to (że nowe terrarium i nie masz innych gadów).

Nie, jest ok.

Klejem na gorąco Ale jak nie wymaga ogrzewania to nie polecam wycinać takiej wielkiej dziury, bo cały pojemnik się osłabia i bardzo ciężko się go zamyka.

@Sandito Muszki będą uciekać przez gazę, lepiej załóż na kubek jakiś cieniutki materiał. Myślę, że da radę złapać, ale musisz to kontrolować. Mój Gongylus od około L3 był w sporym pojemniku i sobie radził, ale on akurat musi być w dużym, bo jest grzany żarówką. Włożyłam go do tego pojemnika jak był prawie dwa razy mniejszy. I tak muszki wychodzą przez tą moskitierę i stąd się biorą u Pnigomantis  Pojemnik będę zmieniać już na większy.

Właśnie chciałam się upewnić czy nie od Exo

A jeszcze co do wielkości pojemnika to wydaje mi się, że może być trochę zbyt mały, najlepiej jakby i długość, i wysokość była trzykrotnością długości modliszki. Będziesz widział czy pojemnik jest za mały jak modliszka podrośnie. Z wilgotnością nie pomogę, bo hoduję głównie sucholubne gatunki.

Bo mają bardzo dużo chityny i modliszki mogą się nimi zaczopować, szczególnie te bardziej delikatne.

Ponieważ kukurydziane się częściowo trawi, a jeśli połknie przypadkiem duży kawałek chipsu to zaczopowanie gwarantowane. Za to celuloza po zjedzeniu zmienia się w taką papkę, którą łatwo wydalić.

Od chipsu kokosowego dużo lepsze będzie podłoże kukurydziane lub celuloza (nie czytałam całego tematu dokładnie, ale chyba nie było o tym mowy).

A jak jest imago, to obojętnie, noga już będzie niesprawna, więc możesz albo ściągnąć wylinkę albo zostawić jak jest. Chyba, że wylinkę skończyła przed chwilą to ściągnij wylinkę, może noga jeszcze się nie utwardziła. Jeśli wylinka ciężko schodzi to nie ciągnij na siłę, bo możesz oderwać nogę, wtedy lepiej zostawić jak jest.

W środku terrarium tak, ale w środku plastikowego pojemnika (który widać na zdjęciu) to niepotrzebne kombinowanie.

U węży nie liczy się wylinek, nie można stwierdzić ile ich przeszedł bo każdy rośnie w swoim tempie + wielkość zależy od karmienia.

Kabel nie może być w środku. Wystrój na początek to ręczniki papierowe na podłoże, dwie kryjówki, basenik i może być mokra kryjówka.

Ja osobiście polecałabym kupno węża od sprawdzonego hodowcy, bo nigdy nie wiadomo czy oferowany wąż nie jest chory, szczególnie, że cena jest bardzo niska, a wąż na zdjęciu wydaje się być dosyć chudy.
Dodatkowo wąż jest trzymany na nieodpowiednim podłożu, a badania kału pewnie nie było.

No niestety, 80cm szerokości to minimum z minimum. Moim zdaniem już w 60cm szerokości agamy wyglądają jak sardynki w puszce, a co dopiero w 40cm. Gdyby twoja nie osiągnęła dużych rozmiarów może nie byłoby aż tak tragicznie, ale nie przewidzisz czy będzie miała 35 czy może 55cm. Dzisiaj niestety widziałam agamy w terrarium o szerokości 40cm, wyglądało to strasznie.

Oprócz agamy karłowatej są jeszcze inne fajne pustynne jaszczurki, ja mogę polecić ostajnice nakrapiane, ciekawskie, inteligentne i nawet powiedziałbym, że kontaktowe, w takim terrarium możesz też trzymać większą ilość jakichś gekonów (najbardziej popularne są lamparcie, ale nie każdemu się podobają). Na pewno są jeszcze jakieś inne jaszczurki, ale jestem jeszcze trochę roztrzęsiona po tych agamach, o których pisałam i ciężko mi się myśli (jakby kogoś interesowało: gość wsadził trzy samce agam do terrarium 100x40 i chciał dokupić im samice, i włożyć ją do tego terrarium, UVB tragedia, podłoże tragedia, wyspa ciepła to samo, aż teraz mi słabo jak o tym piszę. Niestety nie zdążyłam zapisać nazwiska, bo post został skasowany).

Jakbyś miał jeszcze jakieś pytania odnośnie terrarium czy jaszczurek to postaram się odpowiedzieć

To współczuję gadowi. Niektórzy nie powinni mieć zwierząt...

@Vulpes90 Tak, ale mam na myśli na początku. Wątpię, żeby na początek chciał kupić np 20 gekonów, raczej każdy zaczyna od mniejszej ilości i dopiero później hodowla się powiększa o inne osobniki. 

Ja też bym powiedziała, że lepiej kupić terrarium, ale jeśli autor chciałby je rozmnażać to musiałby mieć harem, który automatycznie "dostarcza" jajka albo dwa terraria, żeby móc oddzielić samca od samic. A jeśli będzie miał je w racku to może je łączyć tylko na czas kopulacji i decydować czy w tym sezonie chce je rozmnażać, czy raczej nie. I w terrarium byłby ograniczony do jednego samca, a w racku może mieć na przykład dwa samce i dwie samice, i łączyć je w taki sposób jak chce, żeby na przykład uzyskać ciekawe odmiany barwne.

Obydwa to bardzo słaby pomysł, a drewienka to przepis na śmierć zwierzęcia w męczarniach. Podłoże kukurydziane będzie ok, jeśli lubisz styl "drewienkowy", a jeśli nie przeszkadza Ci wygląd to najlepsza będzie celuloza.

I nie słuchaj tych osób, co piszą "moja agama nie jest taka głupia, żeby jeść drewienka" albo "rok trzymam na drewienkach i nic się nie dzieje", bo to żaden wyznacznik. Może być dobrze przez bardzo długo, a nagle się zapcha i nie uda się jej uratować. A agamy zapchane piaskiem widziałam już nie raz, piasek nie jest taki zły o ile agama go nie je, ale to podobnie jak z drewienkami - może być ok przez kilka lat, a nagle się naje.