Zlamanie nie wchodzi w rachube, jesli waz wylacznie pozeral szczura. Jesli tracisz cierpliwosc,ze sytuacja sie nie normalizuje, sugerowalbym delikatny masaz pyska. wszystko powinno samo wskoczyc na swoje miejsce.
rozumiem sprobuje tak zrobic jutro bo jak wczesniej wspominalem waz jest po posilku, poki co sytuacja bez zmian ale dzis zauwazylem jak waz rozciaga pyszczek moze w jakis sposob sie nadwyrezyl ?