Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Papja

Użytkownik od 29 maj 2013
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny kwi 22 2024 15:44

#1728285 Chory karlik?

Napisany przez Papja na 08 grudnia 2015 - 19:58


nwm co to za gatunek

 

 


Tyle że jest to karlik szponiasty faktycznie

 

???

 

@KonradPrzywodcaModliszek czy ty rozumiesz co piszesz? Oprócz tego, odpuść sobie te skróty które nie są w powszechnym użyciu, bo utrudnia to czytanie postów ;).

 

 

 

 

 

@Subterranean jak dla mnie nie ma się o co obawiać, tak jak @Tost napisał, to jest po prostu samica. Żaba z bloatem wygląda zupełnie inaczej.

 

Nie przesadzaj tylko z karmieniem ochotką, a na pewno nic złego z Twoimi karlikami się nie stanie.




#1725424 Choroba Aksolotla

Napisany przez Papja na 24 listopada 2015 - 21:59

No tak @Shermes poda roztwór do akwarium, a wymęczony aksolotl zdechnie :neutral: . @Lop mogłabyś wypowiedzieć się na temat "ratowania" osłabionego aksolotla roztworem ?

 

Tutaj masz na szybko potwierdzenie: http://www.terrarium.pl/topic/452763-roztwor-holtfretera-czy-trzeba/?p=1675368 ...

 

To zwierze jest na tyle słabe, że jakakolwiek zmiana, nawet łagodna, parametrów może być śmiertelna. Nie mówię już o tym że kilka innych osób, min. @Egzofarmer potwierdził że roztwór działa wręcz drażniąco na aksolotle, co wskazuje że nie czują się one w nim komfortowo. Roztworem (a jeszcze lepiej samą solą) to możemy wyleczyć pleśniawkę, a nie leczyć na ślepo już i tak słabego aksolotla.




#1723620 hodowla małych aksolotli

Napisany przez Papja na 16 listopada 2015 - 20:55

Odchowywanie larw większości płazów ogoniastych lepiej przeprowadzać w pojemnikach, które przy niezbyt dużym litrażu(co ułatwia podmiany wody) mają duża powierzchnię dna.  Młode aksolotle możesz karmić planktonem, którego poławiasz samodzielnie. Artemia jest gorszą opcją, tzn. jest jak najbardziej okej, ale na różnorodnym planktonie(głównie oczliku) i płazy i ryby rosną dużo szybciej oraz zdrowiej.

 

Nie wspomnę już o poradzie " karm tylko artemią na początku", bo sensu to nie ma, chyba że chcemy otrzymać słabe osobniki ;). Grunt to urozmaicenie, ja swoje larwy ogoniastych karmię łapanym planktonem gdzie jest wiele odmian oczlika, rozwietliki, saprofagicznych skąposzczetów i innych małych żyjątek, potem przechodzę na nicienie mikro, siekane doniczkowce. Jak najprędzej wprowadzam też drobne mrożonki. Podsumowując- artemia tak, jako jedyny pokarm- nie.

 

Artemię pobiera się w taki sposób że wyłączasz jej napowietrzanie, wyłączasz światło i celujesz latarką w jeden kąt/bok pojemnika gdzie ją trzymasz. Artemia płynie do światła, a martwe osobniki/niewylęgnięte jaja/inne nieporządane rzeczy zostają przy powierzchni/ przy dnie. Odsysasz samą artemię strzykawką, wlewasz ją na drobniuteńką tkaninę, jak odsączy się woda wrzucasz ją dopiero do larw.

 

Lanie fishtaminy do wody nie ma sensu, chyba że brakuje witaminy C ;) (tutaj tłumaczę temat http://www.terrarium.pl/topic/464299-robaki-robakamikoszalin-czy-gdzies-dostane-zywy-pokarm-dla-mlodych-i-doroslych-aksow/page-2#entry1706469 ).

 

Żeby zapobiec pleśnieniu jaj wrzuć do wody liść lub dwa ketapangu lub trochę liści dębu(ale nie przesadzaj, garbniki koagulują się w twardej wodzie, nie ma co wrzucać garści na kilka litrów wody :P), nie baw się też roztworem bo nie jest to w żaden sposób konieczne. Możesz dolać trochę wywaru z szyszek olchy(ale nie przesadzaj, garbniki!)

 

Przy pobieraniu planktonu pamiętaj by później w domu sprawdzić go przy mocnym oświetleniu na jasnym podłożu(np. plastikowa biała kuweta) odsysasz przy tym nieporządane stworki ( np. jętki, larwy ważek czy wodopójki).

 

 

@MER Może zamiast zachowywać się jak dziecko, próbując dogryźć innym mimochodem, odpowiesz na kilka pytań które ci zadałem by rzeczywiście wykazać się "wiedzą i pomyślunkiem" ;)?

 

http://www.terrarium.pl/topic/452763-roztwor-holtfretera-czy-trzeba/?p=1715988
http://www.terrarium.pl/topic/469359-skala-koralowa-a-aksolotl/?p=1721402




#1721446 Kula szklana - zwierze?

Napisany przez Papja na 07 listopada 2015 - 17:30

@Bloomer

Niezapinanie pasów NIE MUSI wcale zaszkodzić, bo możesz jeździć i 30 lat bez pasów, nie mieć ani jednego wypadku. Brak pasów nie zaszkodził, jest to karygodne zachowanie ale to nie znaczy że brak pasów=wypadek.

 

Trzymanie ryb w kuli ZAWSZE im zaszkodzi, brak możliwości rozdzielenia rewirów, stres z powodu tego jak ryba widzi otoczenie, złe parametry wody,  małe wymiary. To wszystko piętrzy się przy korzystaniu z kuli...

 

 

Jasne, jak zawsze wy wiecie lepiej.

 

No to teraz mi odpowiedz. Kiedy w końcu zrozumiesz, że jak raz, drugi, trzeci KILKA czy KILKANAŚCIE osób twierdzi że gadasz bzdury, to znaczy że to robisz ;)? Tylko nie zaczynaj znów swoich dywagacji że jesteś tutaj "hejtowany" czy że ludzie skrzyknęli się by cię obrażać, proszę :).




#1720574 jaka traszka na początek

Napisany przez Papja na 03 listopada 2015 - 18:24

Moim zdaniem waltle są lepsze na początek przygody z płazami. Nie trzeba kroić im dżdżownic, czy aż tak dbać o niską temperaturę. Oprócz tego wydają mi się wytrzymalsze. Nie mówiąc już o braku problemów z próbami ucieczki. Do tego warto dodać że są praktycznie wyłącznie wodne, gdy młode chińskie nie zawsze chcą przebywać na początku w wodzie ;).




#1718137 warunki hodowli żaby rogatej

Napisany przez Papja na 24 października 2015 - 20:26

Napisałeś dwa tematy, więc jeden usunąłem. Następnym razem staraj się nie dublować tematów, czy też postów.

 

 

Wszelkie informacje na temat żab rogatych możesz znaleźć w opisie gatunkowym, który podał już kolega @ Patr3k .

Kwestie kosztów są bardzo zmienne, możesz zrobić terrarium za 30zł, a możesz zrobić za 600zł ;).

Poprzeglądaj to forum: http://www.terrarium.pl/forum/71-fotorelacje-z-budowy-zbiornikow-i-osprzetu/

Można natknąć się i na własnoręcznie robione baseniki i na terraria. Zawsze możesz pójść łatwiejszą ścieżką i po prostu użyć jakiejś miseczki, czy też pojemnika, zamiast ozdobnego baseniku.




#1715988 Roztwór Holtfretera - czy trzeba?

Napisany przez Papja na 16 października 2015 - 11:32

W środowisku naturalnym, oraz OKRESOWO. Słowa klucze ;)

 

W środowisku naturalnym w porze suchej w Ameryce Południowej większość ryb jest stłoczona w tak małych i biednych zbiornikach że nawet Apistogrammy( które żywią się pokarmem głównie mięsnym) mają wykazane w żołądkach w większości detrytus oraz glony ;).

 

W środowisku naturalnym zagrzebki zdychają zasuszając się wraz z kałużą w której złożyły ikrę.

 

W środowisku naturalnym płazy produkują wielkie ilości jaj, po to by jakiekolwiek młode przetrwały fazę larwalną i krytyczny moment metamorfozy.

 

 

Nie wiem co chcesz przedstawić, to że w naturalnym środowisku są szkodliwe czynniki? Może dla ciebie to wielkie odkrycie, ale każdy to już chyba wie ;).

 

 

 

 

Jeżeli już chciałbyś zapewnić im takie warunki jak w naturze, zalewaj ten swój zbiorniczek raz-dwa razy do ROKU roztworem. I to rozcieńczonym, chyba że masz dokładne pomiary salimetrem w jeziorze w momencie zalania go wodą słonawą i akurat przypadkiem roztwór 40% je spełnia ;). Potem zakładaj strój meksykanina i na nie poluj, wtedy odwzorujesz idealnie ich środowisko naturalne ;).

 

Oprócz tego, nie wierzę żeby było to dużo więcej soli niż w przykładowym "błędzie pomiarowym", w końcu to nie jest 100l akwarium, a całe jezioro które nie zostanie zasolone w sposób znaczący.  Gdyby tak było, prędzej czy później jezioro Chalco czy Xochimilco stałyby się jeziorami słonym, przez te wylewy. 

 

Jeżeli woda już była "little brackish" to tak jak wspomniałem, chwilowo, zanim te minimalne ilości wylewów (w porównaniu do całego jeziora, mówię proporcjonalnie ;)) nie zostały rozprowadzone.

 

 

 

 

Z tego co wiem ty trzymasz aksolotle w roztworze non stop, czemu ? Skoro tolerują LEKKO słonawą wodę i to CHWILOWO :)?

 

 

 

EDIT: Odpowiedz też na to, bo jakoś nie zauważyłem żebyś to wcześniej zrobił :)

 

Teraz proszę o dowody że sól była dla nich czymś dobrym/neutralnym, a nie negatywnym. Co mogę stwierdzić po przeczytaniu artykułu(gdyż ambystomy meksykańskie występowały precyzyjnie w "jak najmniej zasolonych wodach")



#1714177 Robaki w akwarium

Napisany przez Papja na 08 października 2015 - 22:38


Tak jest duzo osob a Co2 ma to do siebie ze zbija twardosc wody , wiec samo podawanie co2 do twardej wody powoduje ze ta woda nie jest twarda.A Ty zdajesz sobie sprawe z tygo ze gupiki to rybhy tropikalne i dla nich optymalna temp to 22-29 stopni

 

No zaśmiałem się, ciekawa teoria. Jutro zakładam butlę pod każdy baniak gdzie potrzebuję miękkiej wody, nie ma co się męczyć ze zbieraniem RO :E :E :E .




#1714152 Robaki w akwarium

Napisany przez Papja na 08 października 2015 - 21:58

@kretu , no jestem ciekaw jak w roślinnych akwariach z twardą wodą, dozowaniem CO2 i solarium te neony się czują. Litości, neony się w takich warunkach tylko męczą. To że "pływają i jedzą" to niezbyt dobry wyznacznik, złe parametry skrócą im życie, słabiej się wybarwią etc. etc.

 

@anigh te nicienie nie są szkodliwe, zjadają to co zostanie po aksolotlu. Dopóki ma się zbalansowane akwarium to takie żyjątka (pomijając wyjątki jak wypławki w krewetkarium) są pożądane! Tak samo jest ze ślimakami ;).




#1713385 podłoże - kwarc

Napisany przez Papja na 06 października 2015 - 14:20

To jest zwykły piach kwarcowy, barwiony żywicą. Niby nieszkodliwy, ale lepiej kup zwykły piach bo żywica może zacząć odłazić.

 

Ja bym polecał piasek z obi do piaskownic, taki:

piasek-do-piaskownicy-zew%252Cmain.jpg

 

Ma gładkie krawędzie i łatwo się go płucze.




#1712523 Moje "Paludarium".

Napisany przez Papja na 03 października 2015 - 06:50

Chciałem napisać że nie są one często dostępne w Polsce, ale zauważyłem że nie jesteś z Polski :P.

 

@Andrzej10252 , jeżeli nie znajdziesz nigdzie Afrixalusów, to może Hyperolius puncticulatus? Podsyłam opis ;).

http://www.amphibia.org.pl/index.php/gatunki/hyperolius_puncticulatus.html

 

O Afrixalusach rzeczywiście biednie, ale tutaj masz trochę wspomniane:

http://www.yahilles.republika.pl/paludarium.html

 

Tu też post Yahillesa, o nich :D

"Afrixalus fornasini, a nie Fornasini Afrixalus - nie wolno zmieniać kolejności w nazwach łacińskich. To żaba z Afryki, dorasta do 3-4 cm, żyje głównie nad ziemią (wspina się), zamieszkuje zarośla i szuwary w pobliżu zbiorników wodnych. Terrarium minimum 30x30x40, w takim można hodować 3-4 żaby (lepiej hodować w grupce). Temperatura w zakresie 18-24'C, wysoka wilgotność. W terrarium musi być basen, co najmniej 10x10 cm powierzchni i kilka centymetrów głębokości, najlepiej trochę większy, w którym codziennie zmieniamy wodę na świeżą, odstaną (lub instalujemy w nim pompkę albo napowietrzanie). Karmimy różnymi drobnymi owadami - rybiki (Thermobia domestica), żuczki hawajskie, muszki owocowe (Drosophila melanogaster i hydei), stonogi tropikalne, małe ćmy, złotooki, wylęg świerszcza i karaczanów, duże gatunki skoczogonków. Wszystkie Afrixalusy oferowane przez sprzedawców są złapane w naturze, więc posiadają często pasożyty i bywają padliwe. "




#1712522 Tabletki dla Jesiotrów a dieta Axolotla.

Napisany przez Papja na 03 października 2015 - 05:19

Ja na Twoim miejscu podał testowo ten granulat, żeby zobaczyć czy aksolotl go podejmie.

Pamiętaj żeby nie przesadzać. Podawać raz w tygodniu, jako urozmaicenie ;).

Takie granulaty są kaloryczniejsze niż naturalny pokarm i łatwo na nich utuczyć zwierzaka(40% białka,12% tłuszczów, przykładowe żarcie dla jesiotrów od tropicala).

 

Zależy też jakiej firmy granulat chciałabyś kupić. Ja dostałem od @Jakub_T na testy granulat dla jesiotrów(nie jestem pewny jakiej firmy) i jest on chętnie zjadany przez żaby szponiaste. Nie wiem czy granulat innych firm byłby zjadany tak samo chętnie.

 

W składzie granulatów dla jesiotrów znajduje się też dużo składników roślinnych, które płazy nie trawią. Jest to szczerze mówiąc marnotrawstwo, bo przykładowo w Tropicalu mamy

"produkty pochodzenia roślinnego, zboża"- na drugim miejscu oraz trzecim miejscu w składzie

i

"glony" na miejscu piątym.

 

Podsumowując, taki granulat jest okej, jednakże wtedy gdy posiada dobry skład(jak najwięcej ryb,skorupiaków i mięczaków, jak najmniej roślinnego wkładu) i nie przesadzamy z podawaniem go. Też podaję go żabom szponiastym(karliki, ani traszki nie reagują na niego wcale :P) i gołym okiem żadnego złego wpływu nie widzę. Głównym problemem może być to czy aksolotl w ogóle będzie go podejmował, bo żaby szponiaste zjedzą prawie wszystko, ale już inne płazy u mnie jeść tego nie chciały(chociaż nie próbowałem podawać wiele razy, ani nie próbowałem głodówek przed podaniem etc.).




#1712374 Traszka Waltla - jaka woda?

Napisany przez Papja na 02 października 2015 - 10:39

Czyli możesz mieć w kranie od 15,7 do 21,3 gH. Niezły rozrzut :P. Ten test nie jest jakiś super ultra dokładny, ale z dokładnością do 1-2 gH pokazuje, a tyle wystarcza. Jest też tani, więc problemu nie ma ;)

 

Hmm, teraz patrzę po googlach i widzę że się trochę pomyliłem z wartościami wód źrodlanych. Z tego co widzę to przytaczają że "przykładowa" woda źródlana ma Gh 7,1( 128mg CaCO3 na l), byłem pewny że to jest około 2-4 gH. Aż z ciekawości gdy wyzdrowieję przejdę się po sklepach i kupię kilka wód źródlanych, oraz sprawdzę ich twardości :D.




#1712365 Traszka Waltla - jaka woda?

Napisany przez Papja na 02 października 2015 - 10:04

To byłaby dobra opcja ;). Zapewne wyjdzie Ci około 8-12gH wtedy(patrząc na przeciętną kranówkę). Spójrz na ostatni wers w moim poście, dopisałem go dopiero podczas edycji. Po około połowie roku zapewne zwróci Ci się koszt wody źródlanej + jest to wygodniejsze.

 

 

EDIT: Tylko najpierw sprawdź parametry swojej kranówki ofc :P. Można to zobaczyć na stronie wodociągów miejskich. Ja tylko strzeliłem parametry, gdyż najczęściej kranówka ma to 14-18gH niestety.  Na Twoim miejscu kupiłbym test zooleka na gH-kH i sprawdził kilka opcji z mieszaniem źródlanej z kranówą. Tak byś wiedziała w jakich proporcjach lać.




#1712363 Traszka Waltla - jaka woda?

Napisany przez Papja na 02 października 2015 - 09:55

Co to znaczy okropną?

 

Traszki waltla generalnie żyją w glinianych bajorkach, więc twarda woda im nie straszna :P. U mnie mają gH 19, jednakże zamierzam im ją trochę zmiękczyć, tak do 15-16 gdyż kamień który powstaje gdy woda paruje jest straszny :D.

 

Woda źródlana jest wodą miękką, nie wiem czy waltle występują również w wodach miękkich na stałe. U mnie na czas rozmnażania dostały wodę gH 8, miękkszej nie próbowałem. W wodzie o gH 8 miałem około 90% wylęgniętych jaj.

 

Jeżeli mówisz o zanieczyszczeniach w kranówce, to zawsze masz opcję zamontowania filtrów wstępnych od "RO", czyli prefiltra mechanicznego i filtra węglowego. Wtedy nie spada twardość wody(bo nie masz membrany osmotycznej która za to odpowiada), a usuwasz zanieczyszczenia. Coś takiego jak tutaj:

http://www.akwarysci.com/forum/viewtopic.php?t=1126&postdays=0&postorder=asc&start=45











© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.