Ladon

Możliwe, że coś ją przestraszyło, pół roku to ciągle dość młody gad, może mieć różne humory. Nie dzieje się raczej nic,czym powinieneś się przejmować Z tym,że coś z podłogą jej przeszkadza też może być prawda.  Czy sytuacja ma miejsce tylko na podłodze? Spróbuj ją na nowo rozruszać puszczając np na łóżko:) Pewnie sama zacznie zwiedzać i za jakiś czas znowu zainteresuje się większą częścią Twojego domu i zacznie złazić na podłogę 

Swoją drogą 25 cm na półroczną agamę to tak bez szału. Jakieś ubytki ma? Może coś z dietą można poprawić. 

Gatunek (nazwa łacińska i dodatkowo potoczna jeśli istnieje): 
Data zakupu (dd.mm.rrrr / np. 12.06.2012): 
Wiek (w miesiącach lub latach): 
Pochodzenie (WC/CB/FB**): 
Długość ciała (w centymetrach, od czubka głowy do ogona, informujemy o ewentualnych ubytkach): 
Waga (w gramach): 
Liczba sztuk w terrarium: 
Płeć (danego osobnika i towarzyszących mu w zbiorniku): 
Wielkość terrarium (w centymetrach szerokość/głębokość/wysokość):
Rodzaj stosowanego podłoża: 
Temperatura dzień/noc (uwzględniając wyspy ciepła i chłodu): 
Wilgotność (w %): 
Rodzaj stosowanego oświetlenia %UVB, data rozpoczęcia użytkowania, dzienna liczba godzin użytkowania (opcjonalnie, np. exo terra UVB 10.0 23W, 15.04.13, 12 godzin dziennie): 
Suplementy (opcjonalnie, podajemy nazwę suplementu i producenta): 
Dieta (rodzaj pokarmu, ilość, wielkość, częstotliwość podawania): 
Ostatnia wylinka (dd.mm.rrrr / np. 12.06.2012):
Badanie kału/wynik (data wykonania i diagnoza postawiona przez lekarza weterynarii): 
Zdjęcia:
Opis problemu:

Uzupełnij tą tabelę,jesteś nowy na naszym forum,prawie zawsze zdarzają się błędy na u hodowców, przed konfrontacją z użytkownikami:) Pomożemy Ci wyłapać ewentualne niedociągnięcia w hodowli i je naprawić

Kolego brakuje Ci podstawowej wiedzy. To,że jesteś początkujący nie usprawiedliwia Cię w niczym. Zanim się bierze gada,należy nieco się o nim dowiedzieć,a nie brać bez przygotowania.

Zastosuj się do tego co mówi Przybysz(Kał,pokarm,eliminacja piasku,badania na pasożyty,zmiana uvb).

Ponadto jeżeli dobrze zrozumiałem to w Twoim terrarium grzewcza i UVB są w różnych miejscach. Jeżeli tak, to musisz przebudować. UVB powinna wisieć w bezpośrednim sąsiedztwie (ok 15-30cm)  Od wyspy ciepła. Jeżeli Twój smok nie chce się wygrzewać na wyspie tylko ucieka pod UVB to najpewniej masz złe warunki na wyspie. Zmierz dokładnie i obniż do 38 C.  Otwarta paszcza pozwala na wentylację, ale nie oznacza to wcale,że temperatura jest za wysoka:) Jeżeli masz porządnie zmierzone i jest to w granicy 38-40 stopni, to możesz być spokojny i nie musisz nic wyłączać.

 Masz STANOWCZO za wysoką temperaturę w reszcie terra. Bezwzględnie obniż do ok 25 C(w nocy jeszcze mniej do ok. 20 najlepiej). Takie warunki grożą przegrzaniem,bo agama nie może znaleźć chłodnego miejsca by oddawać nadmiar temperatury. Zrezygnuj z dogrzewania nocą, Sprawdź czy masz odpowiednią wentylację,bo tak wysoka temperatura jest aż dziwna. Chyba,że  w pokoju masz po 30 stopni, w takim wypadku musisz przenieść terra do chłodniejszego miejsca.

I nie przeprowadziłeś należycie aklimatyzacji. To może,chociaż nie musi, odbić się na psychice Twojego gada. NA 2 tygodnie powinieneś zostawić go w świętym spokoju, ingerencję w terra ograniczyć do niezbędnego minimum i zasłonić szyby,żeby gad nie stresował się tym co dzieje się poza terrarium. Teraz już w sumie po zawodach,ale pamiętaj o tym na przyszłość. 

Kolejny kardynalny błąd to zaniedbanie suplementacji, masz już go półtorej tygodnia i nie masz wapnia i witamin? Tak nie może być. Dla tak młodej agamy każdy dzień bez tego odbija się na kośćcu i doprowadza ,jeżeli trwa to długo, do krzywicy. Wapń dla gadów ,wybierz takie które nie zawiera D3 ( ja stosuje Repti Calcium z zoomedu,na opakowaniu jest wyszczególnione without D3) i witaminy ,te już mają zawierać D3( ja stosuję Reptivite z zoomedu) Witaminy podajesz u młodej agamy 2 razy w tygodniu, jak podrośnie to raz, a wapń codziennie, jak podrośnie 3-4 razy w tygodniu. Zadbaj o to jak najszybciej to bardzo ważne. 

Moja jak rosła intensywnie potrafiła zjeść 25-30 sporych świerszczy wymiennie na 15-20 kubańskich.  Teraz je mniej 2 szarancze i miskę mącznika+zielenina. Twoja je nieco za mało jak na mój gust. Badania należy robić okresowo nawet jak nic się nie dzieje.Wspominałem -pasożyty mogą rozwijać się bezobjawowo ,a oznaki dać dopiero gdy jest już za późno na leczenie. Późno podjęte leczenie w  50%kończy się to zejściem. Brak leczenia oczywiście nie daje już żadnej szansy.

A W przypadku Twojej agamy należy je przeprowadzić bezzwłocznie ponieważ jeszcze nigdy nie miała i mało je(jest to jeden z symptomów,że coś może być nie tak i należy zrobić badania). Pasożyty to paskudna rzecz,można łatwo stracić gada jak się zaniedba badania.Było dziesiątki takich historii na forum,sam straciłem kiedys młodego gada przez pasożyty,chociaż w nieco innych okolicznościach. 

W przeciągu kilku dni powinno to zniknąć. Ewentualnie z następną wylinką. Pewnie uszkodziło się jakieś naczynie pod łuską i dlatego nie możesz tego doczyścić. Najważniejsze, to żeby przy tym teraz nie majstrować. Mus-czyli w razie konieczności:) zdarza się,że wylinka nie chce zejść i zaciska się w obręcz (zwykle na końcu ogona i palcach) co może prowadzić do martwicy i w efekcie amputacji fragmentu ciała. Nie zdarza się to jakoś bardzo często,ale jednak trzeba na to zwracać uwagę. 

Wiesz tylko niekompetentny sprzedawca odbija sie na zwierzach i to nie jest już tylko problem właściciela wtedy.... Nauczyć się można,ale są takie dziedziny, gdzie jak sie idzie pracować, to trzeba coś wiedzieć. Ja też nie poszedłbym sprzedawać wierteł górniczych ,bo nie mam o tym pojęcia,to samo tyczy się tego zoologa. 

Napisałem do Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami. Dałem linki do dyskusji tu na forum oraz do akcji na ich stronie. Dam Wam znać jak będzie odzew.  

Jeśli chodzi o weta to w Warszawie leć do Pani Marty Marciniak. Nikt Ci lepiej nie doradzi. Co do zachowania, to mi to wygląda na przegrzanie... mówiłeś ,że poprzedni wet wspominał o tym. To może postępować. Jej brak koordynacji w polowaniu może być sygnałem,że coś nie tak ma z ukłądem nerwowym( jego uszkodzenie może być spowodowane właśnie  przez wysoką temp) podobnie ze skurczem. Podajesz jej wapń(bez D3) ? Poza witaminami to jest  konieczny do suplementacji. Dodatkowo jak już będziesz szedł do Pani Marty, to z kałem. Badania trzeba powtórzyć.

Machanie łapkami do szyby jest normalne-po prostu widzi swoje odbicie i odbiera je za innego osobnika:)

5 świerszczy to bardzo mało. Nic dziwnego ,że jest wychudzona i skarłowaciała. 

 Dobrze by było gdybyś wypełnił tabelę dla kręgowców( jest w regulaminie dostępna) 

No i zmierz bardzo dokładnie temp. na Twojej wyspie grzewczej

Pewnie, straszyć można, ale oni są zwykle cwani niestety... gdyby była chociaż jedna głośna akcja w mediach...a tu nic. Nigdy nie słyszałem,żeby z powodu zaniedbania jaszczura, ktokolwiek cokolwiek uczynił sklepowi zoologicznemu;/ to przykre. Poza tym Kalinko pisali,że już były rozmowy z kierownikiem sklepu, i sprzedawcami. Efekt jaki jest to widać.. Tak sobie myślę,że jest jeszcze jedna opcja: napisać do miejscowej gazety artykuł. I to już jest coś co może im zaszkodzić i czym mogą się przejąć. Wiadomo skali ogólnopolskiej raczej to nie sięgnie,ale może chociaż ten sklep się opamięta. Jest też strona miasta z forum.

gazeta@gazetazorska.pl a to jest mail do redakcji. Można im wysmażyć artykulik. Fabik, zajmowałem się trochę redagowaniem i pisaniem, jeżeli jesteś zainteresowany walką to Ci pomogę. Zbierz fakty, zdjęcia i dane sklepu. Zredaguj to chociaż pobieżnie i podeślij mi. Ja to obrobię, wzbogacę i dodam komentarz. I Ci odeślę. 

NIc się nie dzieje:) Agamy mają często ciemniejszy ogon(fragment ogona) od reszty ciała. Mniej się grzeje i naświetla od reszty ciała:) obręcz z wylinki wygląda inaczej 

Bywa tak.Owady są wektorem dla pasożytów. Chociaż jeżeli jest z pewnego źródła to się prawie nie zdarza.  Częsciej karmówka ulega zakażeniu dopiero u nas w domu.Czasem jeżeli hodowla ma na bakier z higieną , to można kupić już zarobaczoną agamkę, bo w masowej hodowli jedna zaraza się od drugiej. Inna droga to niedokładnie umyty pokarm roślinny, chory pokarm łąkowy, zdarza się,że mucha wleci do terrarium i agama ją upoluje, a muchy to bardzo często przyczyna roznoszenia pierwotniaków ze względu na ich tryb życia. Czasem jako podkład pod hodowlę karmówki ktoś użyje wytłoczek po jajkach zamiast nieużywanych, a kokcydioza to właśnie głównie choroba drobiu. Czasem Karmówka jest niezabezpieczona i właśnie jakiś zarażony owad z zewnątrz dostanie się do środka infekując całe pożywienie. Czasem na spacerze smok coś upoluje.Trzeba tego pilnować i tak czy inaczej robić badania co 3-4 miesiące. Pewności nie ma się nigdy.  Wiadomo,że nie każda mucha musi przenieść pasożyta ,tak samo jak nie każda roślina musi być upaprana czymś ale ryzyko jest zawsze i prędzej czy później prawie każda agama coś łapie

hmm jeżeli coś by w kale było to wprawny wet nawet bez specjalizacji powinien to wykryć. Może mieć najwyżej problem z właściwym zdiagnozowaniem rodzaju pasożytów. Ewentualnie kał możesz wysłać pocztą do badania do bardziej ogarniętego w temacie weterynarza

Super! Powodzenia w hodowli ! nie zapomnij badania kału na dzień dobry zrobić  

A jak się pojawią pytania to zawsze tu Ci pomogą. Przede wszystkim nie kupuj gada dopóki nie dopniesz wszystkiego na ostatni guzik tj. wykończenie terra, elektryka,lampy, odp temperatura, zaplecze z żywnością, weterynarz,który zna się na gadach. Jak to ogarniesz, to dopiero zakup gada.I zanim wpuścisz go do docelowego terrarium warto przetrzymać z 2 tyg w terrarium kwarantannowym( też powinienes zadbać by takie mieć) z minimalnym wyposażeniem. I zrobić mu badania. Małe agamy często są zarobaczone i zanim wpuścisz ją do docelowego terrarium, to przebadaj kał unikniesz gehenny z dezynfekcją dużego terra jeśli coś by było nie tak. I nie wierz hodowcom,że miała badania etc. Pamiętaj,że większość z nich tak naprawdę chce tylko zarobić.

Primo został ostatnio przemianowany z Gadzika na Bongo juz w sumie od jakiegoś czasu tak wszyscy go wołają i się przyjęło:) Kokcydia zostały  wyeliminowane ,ale wymagana była jeszcze jedna(druga) terapia bycoxem.Po pierwszej pojedyncze oocysty zostały. Nie znosił najlepiej leczenia,szczególnie I terapii bo podawana była bardzo mocna dawka ze względu na stopień zarobaczenia. Ale juz odzyskał siły

Za tydzien badanie kontrolne,ale liczę,że będzie ok:)

Obiecałem,że napiszę: Terrarium zostało wyczyszczone ,a agama nie odczuwa żadnych negatywnych skutków spalania dezodorantu. Jedyna wada, to oczywiście popękała farba,ale szybkie malowanie załatwiło sprawę i tak bardziej opłacalne od zrywania ścianek. Polecam