inkognito09

Hmm. W sumie mogło mi się pomylić, pamiętałem że zmienia Ph wody, tylko rypnęło mi się w którą stronę. Parę latek już minęło odkąd miałem ostatnią lekcję chemii w szkole

Wiesz, szkodliwych mieć nie musi, ale np. wapń nie jest w sumie szkodliwy ale zakwasza wodę i już może niektóre żyjątka powybijać :/

Czyli nie jestem sam - to już coś. Ale co to za osad? Czy nie jest szkodliwy dla kraba? Czy on się kiedyś w końcu wypłucze?

Pisałem już na krabowni, ale od kilku dni temat został bez odpowiedzi, dlatego napisałem też i tutaj. Póki co nie spotkałem się z ani jedną wypowiedzią że można, więc chyba nie będę ryzykował. Aczkolwiek pozostawiam dla potomnych "wiecznie otwarty", może ktoś kiedyś odpowie na podstawie praktyki i będzie jasność.