Jako że to mój pierwszy post siemanko all.
Z akwarium mam doczynienia od 2 lat. Miałem akwa roślinne z dużą ilością światła co2 itp. po prostu holender. ;]
Ostatnio doszedłem do wniosku że jest to nudne, co tygodniowe cięcie połowy chwastów i wieczne problemy z solami (jestem właśnie w trakcie sprzedaży butli, światła HQi, jak coś to PW).
Postanowiłem mieć żółwia i teraz jest problem, gdyż mam już wizję aranżacji zbiornika i pod niego chciałem odpowiedni gatunek żółwia. Oczywiście jeśli to co zaproponuje będzie kolidować ze zdrowiem czy naturalnym biotepem gatunku walcie śmiało.
Info o posiadanym sprzęcie:
Akwa 72l 60/30/40h (cm)
Oswietlenie 2x15w 6400k w pokrywie (nie wiem czy lampa wydzielająca ciepło będzie potrzebna, jeśli tak to jaka)
Podłoże piasek ok 2/3 dna i górka z cegiełek która wychodzi poza tafle (w środku cegiełek ziemia, a do okoła niej drobny żwir)
Filtracja Aquael minikani 80 i Aquael Aqua-Szut 750n z gąbką
Ogrzewanie ( i tutaj zależy od gatunku żółwia) grzałka z termostatem 150W
Chciałem zrobić górke z owych cegiełek po której zwierzak będzie mógł wchodzić i wygrzewać się pod lampą. Reszte dna to piasek i kamienie ( nie wiem czy wapienne czy jakieś inne, to zależy od gatunku żółwia i czy lubi twardą wode).
Ziemia w cegiełkach będzie po to, aby rośliny (jeszczę nie wiem dokładnie jakie) miały z czego pobierać odpowiednie składniki. Jeśli będzie taka potrzeba zawsze do słupa wody mogę nalać odpowiednią dawkę nawozów (mam jeszcze nie rozrobione sole do nawożenia sposobem EI).
Żółwia chciałem wodno-lądowego, który nie będzie aż tak katował roślin i któremu zbiornik i aranżacja będzie odpowiadała. Nie chcę aby urusł do rozmiarów większej niż dłoń dorosłego mężczyzny.
Pozdrawiam Marcin