agamiarz

Folia grzewcza to taka uwspółcześniona wersja bardzo starej metody na grzałki i blachę aluminiową - zasada działania ta sama: aluminium dobrze rozprowadza ciepło zmniejszając ryzyko przegrzania punktowego jak ma to miejsce w przypadku kabla. Jeśli chodzi o temperatury to ja stosując właśnie przyciętą blachę alu grubości 2 mm i dwie grzałki po tylko 5w uzyskuję około 35-40 stopni na powierzchni 25 x 45 cm piachu. A temperaturę "reguluję" głębokością na jaką zakopuję taką "blachę grzejną". Ale teraz są gotowce i nie każdemu chce się samodzielnie konstruować

Zwykłe żarówki reflektorowe dawniejszych produkcji jeśli mają dość wąski kąt świecenia, to bez problemu takie temperatury dają czasem można je jeszcze znaleźć jak ktoś czyści magazyny:) np. 

osobiście stosuję grzałki akwarystyczne najmniejszych mocy, u mnie po 5W, przymocowane od spodu do blachy aluminiowej o odpowiednich wymiarach, grubość u mnie 2 mm. Grzałki są mocowane wyprofilowanym kawałkiem również blachy alu i dodatkowo zalane gipsem dla lepszego przewodzenia ciepła. To wszystko jakieś 2,5-3 cm pod powierzchnią piasku. są punkty ciepła, a blacha aluminiowa całkiem dobrze rozprowadza ciepło. stary patent, a skuteczny. tak samo można z kablem grzejnym: rozkładamy kabel, na niego blachę aluminiową o odpowiednich wymiarach i w miarę równomiernie ogrzewamy wybrany kawałek podłoża bez ryzyka poparzenia zwierzaka:)

Jak powyżej:) I zaskrońce, i żmije są pod ochroną Jako zmiennocieplne zaś wygrzewają się na słońcu w słoneczne dni rano i po południu. W dni pochmurne zaś chowają się Co do naszych gadów to polecam zakupić książkę (najlepsze chyba opracowanie polskiej herpetologii): Włodzimierz Juszczyk "Płazy i gady krajowe". Tam są bardzo dokładne opisy wszystkich gatunków. Można się np. dowiedzieć, że optimum temperatury ciała w dzień dla jaszczurki zwinki do około 35 stopni Celsiusza! A np. agamy brodate pochodzące z Australii wiele osób hoduje w warunkach, w których nawet do tej temperatury nie mogą się nagrzać! Daje trochę do myślenia:)

Żarówki zwykłe i halogenowe bez problemu współpracują ze ściemniaczami. Osobiście nie stosuję ściemniaczy i robię tak. Rano włączam świetlówkę gadzią (Arcadia Desert - bardzo dobre, również polecam), agamki się budzą i za 15-20 minut włączam żarówkę grzewczą. Wieczorem odwrotnie. Tak że trzeba by zrobić np. włącznik główny na kablu zasilającym cały układ plus włącznik na kablu do żarówki. Im prościej, tym mniej rzeczy może się popsuć. Podrzucę tutaj stary pomysł regulacji temperatury na wyspie ciepła: kładziemy termometr w miejscu gdzie mają siedzieć gadziory, czekamy 10 minut aż temperatura się ustali. Powinna mieć 36-40, okresowo dla pustynnych nawet 42. Jeśli jest niższa opuszczamy żarówkę/promiennik lub wkręcamy mocniejszy, jeśli jest wyższa podnosimy lub wkręcamy taki o niższej mocy. Lub umieszczamy wyżej/niżej konar czy skałę na której siedzą zwierzaki. W wypadku żarówek grzewczych zwykłych czy halogenowych znaczenie ma tylko to, czy są wystarczająco "mało wydajne świetlnie":) Im mają gorszą sprawność świetlną, tym lepiej, bo dzięki temu emitują więcej promieniowania podczerwonego/cieplnego. Mega ważne z kolei zwłaszcza przy wyższych terrariach jest zainstalowanie porządnego odbłyśnika do świetlówki gadziej z UVB, a w ostateczności można go zrobić nawet ze zwykłej folii aluminiowej złożonej  kilka razy i przyklejonej do "sufitu terrarium", znacznie poprawia to sprawność układu. Co do metalohalogenów, to niedawno ratowałem agamę brodatą kolegi poparzoną od takiej lampy - rany na plecach, schodząca płatami skóra z pleców, masakra. A gdy żarówka grzeje za mocno zwierzak się od niej odsunie i tyle;)