Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Tost

Użytkownik od 08 lut 2013
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lut 10 2024 16:06

#1779389 Woda z kranu czy przegotowana?

Napisany przez Tost na 17 października 2016 - 11:53

Nie napisałem nigdzie, że wody kranowej nie należy uzdatnić, wspomniałem jedynie o tym, że odstawianie jej na 72 godziny to bzdura.
Jeśli odstana krócej kranówka mogła by zaszkodzić żabie, to gwarantuję Ci że była by ona tak samo niezdatna do picia dla ludzi -tym bardziej, że czystość wody kranowej w większych miastach jest tak dobra, że nie ma żadnych przeciwwskazań do jej spożycia bez przegotowania.
tutaj info dla niedowiarków: http://pijewodezkranu.org/

 

Wszystko zależy od tego gdzie mieszkasz (jakie jest źródło wody w Twoim kranie) jeśli jest to woda z przydomowej studni, której sam nie ruszysz bez dwukrotnego gotowania to zdrowy rozsądek powinien wystarczyć by nie lać tego do akwarium bez odpowiedniej filtracji.
Woda wodociągowa w większości miast jest bezpieczna i nie ma co popadać w paranoję, tym bardziej, że każdy zakład wodociągowy ma obowiązek udostępnić informację o parametrach dostarczanej wody i można to wszystko łatwo zweryfikować.
 
Mit o "morderczym chlorze" to legenda która ciągnie się w świecie akwarystycznym od głębokiej komuny, kiedy rurociągi były wykonane w innej technologii a normy i metody uzdatniania nieco inne i rzeczywiście woda była ostro chlorowana. Obecnie podstawową metodą jest ozonowanie, chlor używany jest głównie przy rozruchu wodociągu lub obszarowo w wyjątkowych przypadkach po awariach rurociągu. Tak jak wspomniałem większość uzdatniacza ulatnia się przy nalewaniu wody do gara, reszta najdalej po 24 godzinach, chyba, że taką wodę mieszasz i napowietrzasz wtedy góra 2-3 godziny dają całkowitą pewność a dłuższy czas służy wyłącznie wyrównaniu temperatury wody w wiadrze i akwarium.

Nie wiem co daje Ci "uzdatniacz" bo poza "chlorem mordercą" nic innego ten specyfik nie wyłapie a ewentualna zawartość metali ciężkich jest do zniwelowania tylko przez filtry RO -nie wspominając nawet o tym, że zanieczyszczona nimi woda nie ma prawa płynąć z kranu a jeśli się tak zdarzy
to po prostu da Ci pięknego raka i zwierzęta będą najmniej ważne  :E 

Uzdatniacze akwarystyczne to marketingowy bełkot, który daje złudne poczucie bezpieczeństwa nie mówiąc już o tym, że lanie do wody chemii by pozbyć się z niej chemii to delikatnie rzecz ujmując robienie kurtyzany z logiki  :E
Na koniec dodam, że dyskutujemy w temacie o wodzie dla żaby, która czasem będzie moczyć w niej d*pę i z całą odpowiedzialnością stwierdzę, że woda z którą taka rogatka mogłaby mieć kontakt w naturze jest potencjalnie b. niebezpieczna od czegokolwiek co leci z kranu w polskim domu  :wink:




#1775036 Śmierć Aksolotli

Napisany przez Tost na 13 września 2016 - 16:47

 
A gdzie pasożyty ?

Tam gdzie ma misio metkę.. :V

Czy ktoś zakończy ten festiwal żenady?
W tej chwili ten wątek prowadzi już wyłącznie na onkologię :|


#1774468 Śmierć Aksolotli

Napisany przez Tost na 08 września 2016 - 15:01

@el_americo to Imho kwestia wieku. Jeśli mnie pamięć nie myli na wolności żyją pomiędzy 10-15 lat więc 21 w tych "strasznych" ;) warunkach jakie im zapewniałeś to naprawdę dobry wynik.

Nie wiadomo kiedy się urodziły, na ile byli ze sobą spokrewnieni rodzice, w jakich warunkach przebywały na początku i co im robili.. to wszystko ma wpływ na to jak rozwija się dany osobnik i jakie osiągnie rozmiary a skutki pewnych zaniedbań czy też celowych działań w początkowym okresie życia nie zawsze da się zrekompensować i odwrócić po czasie.



@MER Od jakiegoś czasu nie dziwi mnie już to, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, ale zaskoczeniem jest dla mnie to, że dotyczy to również postów spłodzonych Twoją własną ręką. Szacun, zdolny z Ciebie człowiek  :E




#1772461 Woda z kranu czy przegotowana?

Napisany przez Tost na 22 sierpnia 2016 - 18:53

Tylko pamiętaj, że kranówka powinna odstać przynajmniej 48h.

A po 72h leczy parcha i wrzody żołądka  :E 

Większość "chloru" ucieka przy nalewaniu wody do wiadra czy co kto ma do podmian. Pozostała część ucieka w ciągu kilku godzin, więc odstawianie wody na dłużej służy głównie wyrównaniu temperatury z otoczeniem i zmniejsza szok termiczny np gdy korzystamy z takiej wody przy podmiankach w akwarium.
W powyższym zastosowaniu 24h będą przesadą a dłuższe okresy postoju zakwalifikują się pod paranoję  :E no ale co kto lubi..  :-D




#1772436 Woda z kranu czy przegotowana?

Napisany przez Tost na 22 sierpnia 2016 - 15:40

Zwykła, odstana kranówka wystarczy. W zasadzie na terenie całego kraju woda "kranowa" nadaje się do picia bez przegotowania, więc tym bardziej nie zaszkodzi ona żabie, która będzie moczyć w niej tyłek.




#1760589 Aksolotl nie chce jeść

Napisany przez Tost na 25 maja 2016 - 12:03

@Alessandro1994 na tym forum jest użytkownik który ma 1 sposób na wszystko lodówka i roztwór kogoś tam, teraz przekonałeś sie na własnej skórze jak lodówka jest za....ista na wszystko.

@madeguy2 Często mam różne zdanie z @MER i nie podzielam jego zachwytu nad roztworem i jego stałym stosowaniem, ale prywatne sympatie/antypatie a kwestia zdrowia zwierząt to są dwie różne sprawy. Nie mieszaj tutaj swoich spraw prywatnych do dyskusji bo po pierwsze nie tego dotyczy dyskusja, po drugie najwyraźniej wpłynęło to Twoje obiektywne podejście do tematu, bo przejrzałem cały wątek i jakoś nie widzę aby @MER w kwestii leczenia, zalecał autorowi cokolwiek ponad kontakt z Trzcinką czy Robertem ;)
Ochłoń i nie siej g*wnoburzy tam gdzie nie trzeba.

Lodówkowanie jest podstawowym, łatwo dostępnym i najb. skutecznym zabiegiem leczniczym jaki możemy zafundować aksolotlom w domowych warunkach a przy tym nie wymaga żadnych dodatkowych nakładów pieniężnych czy stosowania trudno dostępnych medykamentów.
To co napisałeś wyżej jest niestety bez sensu -spowolniony metabolizm wiąże się bezpośrednio z mniejszym kosztem energetycznym funkcjonowania organizmu a co za tym idzie nie ma potrzeby mu tej energii dostarczać (karmienie). Roztwór H. w tym przypadku można było zastąpić zwykłą solą niejodowaną, ale jego zastosowanie było tak samo dobre.




#1759707 Aksolotl nie chce jeść

Napisany przez Tost na 18 maja 2016 - 21:59

Po pierwsze ta temperatura mu nie zaszkodzi, po drugie nie robi się tego na raz, tylko stopniowo. Wszystkie potrzebne Ci informacje są na forum, nie szukasz.

http://www.terrarium.pl/blog/132/entry-472-lodowkowanie-aksolotli/

Po trzecie, jakikolwiek roztwór jest rzeczą drugorzędną o ile nie zadbasz o zbiornik i jego równowagę biologiczną bo tutaj już na zdjęciu widać nędzę.
W jakim celu masz tam nawaloną tak grubą warstwę piasku skoro nie rosną w nim żadne rośliny? 
Anubias nic nie zyskuje rosnąc tak w podłożu (nie potrzebuje go) a widać wyraźnie, że to wszystko tam gnije bo piachu jest zwyczajnie za dużo (jestem ciekaw jak z parametrami wody).
Restartuj zbiornik, dokładnie wypłucz piach i pozbądź się przynajmniej połowy, posadź w nim jakieś rośliny -nawet najzwyklejszy nurzaniec czy żabienice. Ustabilizuj zbiornik biologicznie, popracuj na temperaturą i dopiero wtedy wpuszczaj tam aksla po lodówce.

Będzie miał dobre warunki, będzie jadł i problem się rozwiąże.




#1756509 Zmiana koloru

Napisany przez Tost na 30 kwietnia 2016 - 18:41

Zdarza się i to wcale nie tak rzadko. Na Caudacie jest o tym cały wątek + fotki takich zwierząt: http://www.caudata.org/forum/f46-beginner-newt-salamander-axolotl-help-topics/f48-axolotls-ambystoma-mexicanum/f58-sick-axolotl/66100-why-my-wild-type-axolotl-losing-his-colour.html
 




#1752606 Kolejne zaniedbanie z olx, czy ktoś jest w stanie zareagować?

Napisany przez Tost na 07 kwietnia 2016 - 19:03

W internecie nic nie ginie, zdjęcia z wczoraj poprzez google cache: http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:http://olx.pl/oferta/sprzedam-akwarium-ok-70l-gratis-akselot-CID103-IDeTQT5.html#a77192de62




#1745392 Akwarium dla Aksia

Napisany przez Tost na 01 marca 2016 - 18:53

Przykrycie akwarium bezwzględnie potrzebne. Wystarczy że raz wyskoczy i po herbacie. Może być to pokrywa, szyba lub siatka.

Jedzonko to

1. mięsne i żywe ; dżdżownice, dendrobena itp

2. okresowo białe robaki, mącznik, drewnojad itd

3. zastępczo mrożonki

odradzam kurczaków, wołowiny, indyka, wieprzowiny itd. - axy to nie tygrysy.

Także suszone nie dla nich (choć niektórzy podają).

Usuwać części chitynowe robali. Zatykają jelita.

Pokarm granulowany może być, jak będą jadły.

W zasadzie jedzą wszystko co znajduje się w jeziorze lub tam wpadnie, oprócz krowy czy pijanego rolnika.

Małe rybki, słodkowodne krewetki.

Co do chłodzenia to kolega wyżej już napisał. Tylko uwaga ; zmiana temp. wody to 1 stopień na 1 godz.

@MER. Bądź uprzejmy poczytać trochę zanim znowu napiszesz coś o "chitynie grozy"

http://www.caudata.org/forum/f46-beginner-newt-salamander-axolotl-help-topics/f48-axolotls-ambystoma-mexicanum/f57-axolotl-general-discussion/74172-cockroaches.html




#1739855 Nawóz dla roślin-wpływ na Axelki ?

Napisany przez Tost na 02 lutego 2016 - 10:09

Chyba czegoś nie doczytałaś.

Przecież piszę o roślinach dennych i mocowanych do ozdób. Te też pochłaniają azotyny i nie tylko.

Pływające ? zamontuj skimmer do sprzatania śmieci z powierzchni to zobaczysz jak rośliny pływające pomagają.

Oczywiście mogą być, ale ...

Żeby tafla wody była czysta nie trzeba nastawiać skimmera czy deszczowni na pełną moc i robić pralki w akwarium. Nie jest to żadne przeciwwskazanie do utrzymania roślinności -rośliny pływające jako takie same ograniczają zastój syfu na powierzchni. Przerabiałem to w kilku zbiornikach i nigdy nie było problemów.




#1729460 Życzenia Axikowe

Napisany przez Tost na 14 grudnia 2015 - 19:58

Wszystkim Zakochanym w Axolotkach Życzę

Wszelkiej Pomyślności i Radości z Hodowli

Prześlicznych Axolków

 

a prowadzącym

Jakub_Ttcp_blue.gif, Papjatcp_blue.gif, Ricksontcp_green.gif wraz z sympatykami

więcej wnikliwości i czytania tego co jest, choćby, w opisie gatunku 

na tym portalu czyli "terrarium" !

cyt.

" Woda - ... Zaleca się trzymanie aksolotli w 40% roztworze Holfertera..."

Twoj argument jest inwalidą, tresć "Mein Kampf" tez kiedyś była prawdą objawioną :v




#1727709 hodowla małych aksolotli

Napisany przez Tost na 06 grudnia 2015 - 12:38

Ekkh. Niecałe 20 lat temu miałem okazję doglądać Aksolotli trzymanych po prostu w zimnej kranówie. Zwierzaki karmione były narybkiem, dżdżownicami czasem wpadło jakieś robactwo -zależy co akurat było pod ręką . Przez ten czas doszło do przynajmniej jednego udanego rozmnożenia. Później gdy wuj zmuszony był ograniczyć hodowlę aksiki poszły do ludzi i żyły sobie tam jeszcze pare lat w podobnych warunkach. Ile mogły mieć lat nie wiem, bo trafiły do wuja już jako dorosłe sztuki. Gdybym nie znał sprawy, po tym co piszesz byłbym w stanie rozpatrywać cala historię w kategoriach baśni mitów i legend.. Całe szczęście, że te konkretne zwierzęta nie wiedziały w jak strasznie złych i nienaturalnych warunkach mieszkały, bo gotowe z żalu wyskoczyć ze swojego zbiornika pół metra w gorę i trzy w bok by zakończyć swój marny żywot :v


#1727483 Kumak dalekowschodni - moje pierwsze akwaterra i kilka pytan

Napisany przez Tost na 05 grudnia 2015 - 00:20

Kumaki lubią sobie też czasem pochodzić. W takiej kostce część lądowa będzie niestety mikroskopijna. Poszukaj czegoś większego a w tym maleństwie zamelduj krewetki ;)




#1717255 Roztwór Holtfretera - czy trzeba?

Napisany przez Tost na 21 października 2015 - 14:00

@Tost,@MikeB,@Yahilles i pozostali dyskutanci :

Cheryl A. Nugas, Susan V.
Bryant Laboratory Developmental Biology Center
University of California
Irvine, CA 92637-2275
Cytat
Water supply and treatment
“The general animal room houses various stages of axolotls, embryonic through adult.
All axolotls in this room live in Holtfreter’s solution, a buffered salt solution adapted from that used by the Indiana University Axolotl Colony.
(Wszystkie axolotls żyją w roztworze Holtfretera. Rozwiązanie stosowane zgodnie ze stosowanym przez Indiana University Axolotl Colony.
Zarodki (embriony) żyją w 20% roztworze Holtfretea, A zarówno larwy i dorośli żyją się w 40% roztworze Holtfretera. )
The embryos live in 20% Holtfreter’s solution, and both the larvae and adults are housed in 40% Holtfreters solution.
The water for the embryos and larvae is purified through the Millipore filtr ystem.
The adult’s water supply comes from distilled water supplied from the building’s filtering system”koniec cytatu
Indiana Uniwersytet też prowadzi hodowlę Axolotli i je sprzedaję.

Specjalnie wytłuściłem fragment Twojego tekstu  :E 
Nawet nie czytasz w całości tekstów które mają służyć za poparcie Twoich teorii. To jest po prostu tragikomiczne w tym momencie  :-D  :-D  :-D  
Stosują roztwór bo w zbiornikach mają wodę destylowaną  :E  Dlaczego? Bo to laboratorium i mają całkowitą kontrolę nad środowiskiem w którym żyją ich zwierzęta -po co to wszystko? Bo to laboratorium!
Polecam zapoznać się też z wiedzą czemu nie należy pić czystej RO/destylki  :E może wtedy będziesz bliżej odkrycia tajemnicy po co im jest roztwór.

Próbujesz w dość nazwijmy to.. niechlujny sposób przekładać metody laboratoryjne na domowe akwarium całkowicie pomijając fakt, że nie bazujesz na RO czy destylce.

Ta dyskusja jest coraz bardziej zabawna. Tobie już nawet nie trzeba udowadniać, że się mylisz bo sam własnymi postami najlepiej świadczysz o tym, że nie masz pojęcia o czym piszesz  :E 
 











© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.