Witam wszystkich!
Zwracam się z uprzejmą prośbą do wszystkich hodowców modliszek o nie wyrzucanie swoich martwych owadów lub zaplanowanie ich losu gdy umrą. Jeśli macie chwilę czasu i ochotę to poproszę o przesłanie mi w pudełeczku tego, co wam umarło w jak najmniejszym odstępie czasu po ich śmierci.
Powodem moich poszukiwań jest działalność sekcyjna (studiuję biologię) i potrzeba mi w związku z tym kilka modliszek. Jestem w stanie rozpiąć je szpilkami do jakiś 3 dni po śmierci owada, później materiał robi się kruchy i jest to bardzo trudne.
Preferuję imago, gatunki dowolne, ale im bardziej egzotyczny, tym lepiej ;]
Informacje co do adresu i formy przesyłki na pw.
Mogę pokryć koszt przesyłki.
Pozdrawiam
Marta