Już nie mówiąc o tym, że suplementy typu witaminy i wapń stosowałam na początku regularnie raz na tydzień, a po jakimś czasie jak mi się przypomniało, czyli raz na miesiąc, dwa, bądź w ogóle.
Wapń od 2 lat stosuje tylko u agam i u legwana mniej więcej przed okresem godowym. Dla spokoju sumienia.
Suplementy to jedna wielka bzdura, ale spróbuj tutaj powiedzieć to głośno, to zaraz znajdą się obrońcy tej nic nie wartej chemii xD