witam zakupiłem wczoraj legwana (ogłoszenie z tego forum)
Przywiozłem go wczoraj około godziny 17. był zapakowany w pudełko po butach - w pudełku pełno odchodów, niektóre poprzyklejane na ciele gada. oczy miał cały czas zamknięte, ale gdy go poruszyłem otworzył je na chwilkę po czym znowu zamknął. od razu po przywiezieniu dałem go do przejściowego terrarium z miseczką wody jedzeniem i źródłem ciepła. Legwana położyłem na konarze. Oczy miał zamknięte przez cały czas, aż do dziś rano. zauważyłem że otworzył oczy na i pocierał swoim brzuchem o korę. jakieś pół godziny temu zauważyłem że przewraca się na bok myślałem że znowu się ociera - lecz niestety, nie daje już żadnych oznak życia.
płakać mi się chce, tyle pracy w przygotowanie terrarium, 200 km drogi po gada i na koniec taki widok... :(
wiem jedno - nigdy więcej nie kupie zwierzęcia ze sklepu zoologicznego
przy świetlówce jest napisane że wydziela UVA i UVB.
Żarówka nie posiada UVA - wiec pytanie czy jeśli zastosuje w terrarium jedynie żarówkę repti glo 5.0 będę musiał zamontować dodatkowe oświetlenie z promieniowaniem UVA?
i pytanie drugie czy zamiast prommiennika mogę zastosować zwykłą "domową" żarówkę do ogrzewania wyspy ciepła?