Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Agutek111

Użytkownik od 03 lut 2012
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lis 16 2012 13:06

Moje posty

W temacie:Stanisław - Kamyk bez UVB - złe doradztwo w zoologiku

06 lutego 2012 - 16:45

Niestety nie wiem, jestem w pracy, córka na treningu, syn na obozie... będę po 18-ej w domu to sprawdzę. Może nadzieją będzie to, że wchodzi za wodospad, nie lezy na środku terrarium, może ta żarówka UVB go razi w oczy?? Żarówka UVB to 5.0 26 V.

W temacie:Stanisław - Kamyk bez UVB - złe doradztwo w zoologiku

06 lutego 2012 - 16:46

A co do odratowania Stasia przez obsługe sklepu - też mam takie odczucia:(

W temacie:Stanisław - Kamyk bez UVB - złe doradztwo w zoologiku

06 lutego 2012 - 18:42

Staś został nam sprezentowany jako młodziutki kameleon 25. października z całym zestawem: terra, lampa SunGlow, wodospad...myslałam, że wszystko jest jak należy..zaczał mizerniec w oczach, przestał jesc, chwieje się na łapkach, ale nie jak liśc, tylko jak zwierzak, który nie ma siły .... w piątek był weterynarz - wapno, witaminy, znalazłam to forum, od soboty ma żarówkę UVB...dziś osoba w zoologiku powiedziała, że UVB nie jest konieczna, a tu na forum wszyscy piszą, że to NIEZBĘDNE. Masakra...Przeżywam to, jakby mi dziecko chorowało... a jesli tak nawet było to umiałam temu zaradzic. tutaj czuję się bezsilna, ale spróbuję jeszcze go podkurowac...

W temacie:Stanisław - Kamyk bez UVB - złe doradztwo w zoologiku

06 lutego 2012 - 18:46

kilka ostatnich postów w wątku "Kameleon FQ- czyli dlaczego nie kupować kamka?" to opis sytuacji... Lilith prosiła o założenie osobnego wątku, bo ludzie chcieli mnie zaszczuć tylko dlatego, że nie radzę sobie z otrzymanym prezentem, choć nigdy, przenigdy sama nie kupiłabym dziecku zwierzaka, które jest trudniejsze w hodowli niz cokolwiek innego...

W temacie:Stanisław - Kamyk bez UVB - złe doradztwo w zoologiku

07 lutego 2012 - 20:14

Witajcie,
wrzucam zdjęcia Stanisława zrobione 10 minut temu,
Na dziś sytuacja wygląda wciąż źle:
Staś wciąż nic nie je... nie pobiera w związku z tym ani wapna, ani witamin...
Widzę jednak, że przestał się uginac na nóżkach i wyleguje się pod lampą UVB, chociaż ciepła ona nie daje...na razie dogrzewam go lampą z zewnątrz, bo nie niszczę już tego terrarium, gdyż w zoologiku obiecali mi wymianę tego na większe...
najgorsze jest to, że on nie je... i nie wiem jak go zachęcic..dziś bylam w Łodzi ; karaczany wielkie jak Staś, szarańcza jeszcze większa, moli woskowych - zero.. zostają świerszcze, ale on nawet na nie nie spojrzy...
Jak widac na zdjęciu kamyk jest strasznie chudziutki i nie wiem, co robic.... czy faktycznie oddac go do zoologika? czy jest szansa, że oni go odratują???
Wzrucam też zdjęcie terra






© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.