mmgosia141

Data zakupu 14.02.2012
Wiek rok i 4 miesiące
Długość ciała ok. 46cm
Waga ok 360 g
Liczba sztuk w terrarium: 1
Wielkość terrarium (120/60/60)
Rodzaj stosowanego podłoża: 
Temperatura dzień/noc dzień: 25-40/noc pokojowa
Rodzaj stosowanego oświetlenia exo terra UVB 10.0 rura 
Suplementy/dieta: raz wiesiącu witaminy, co 2-3 dni świerszcze/karaczany z wapniem, na zielono trzykrootka 
Ostatnia wylinka dawno  - w trakcie
Badanie kału/wynik aktualna zdrowa kupa 
Opis problemu:

 

Jako, że mój brodacz właśnie przechodzi wylinkę więc oglądałam czy wszystko z palcy równomiernie schodzi. Zobaczyłam na tylnych łapkach że spod schodzącej skóry widać takie jakby odciski :/ czy ktoś się z tym kiedyś spotkał co to jest i ewentualnie co jest tego przyczyną?

Podłoże w terrarium wywaliłam-nawet kamienie i rozłożyłam ręczniki papierowe. Co z tym robić?

 

 robal.jpg   34,73K   30 pobrań

 

 

Problem nr 2:

Podczas dzisiejszej kąpieli w rumiankowej wodzie w naszej wannie zobaczyłam jak koło gada przepływa białe coś, najpierw pomyślałam że to skóra z palca, ale jak wzięłam to do ręki okazało się że to padły robal. Nie mam pojęcia skąd, nie sądzę żeby sam wyszedł z odbytu bez żadnej kupy, może spadł z sufitu?

Co to w ogóle może być?

 odcisk 2a.jpg   21,02K   39 pobrań

 odcisk 1.jpg   22,41K   30 pobrań

 

Zdjęcia są jednej łapki, na tej jest mniejszy. Drugiej już nie dał mi zrobić fotki. Przepraszam za słabą jakość, ale to było zdjęcie w ruchu. Widać schodzącą skórę, ale ten odcisk na pewno jest już bez starej skóry

Data zakupu 14.02.2012
Wiek rok i 4 miesiące
Długość ciała ok. 46cm
Waga ok 360 g
Liczba sztuk w terrarium: 1
Wielkość terrarium (120/60/60)
Rodzaj stosowanego podłoża: 
Temperatura dzień/noc dzień: 25-40/noc pokojowa
Rodzaj stosowanego oświetlenia exo terra UVB 10.0 rura 
Suplementy/dieta: raz wiesiącu witaminy, co 2-3 dni świerszcze/karaczany z wapniem, na zielono trzykrootka 
Ostatnia wylinka dawno 
Badanie kału/wynik aktualna zdrowa kupa 
Opis problemu:

 

 

Hej, dzisiaj w kąpieli po dotknięciu do ogona oberwałam nim 2 razy. Po głębszej obserwacji (przechodzi akurat wylinkę na ogonie) ok. 1cm od czubka ogona zobaczyłam małą rankę (stłuczenie, przetarcie)> Jako że jak się okazuje w domu rivanolu brak, robię okład rumiankowy. Dobrze? No i napiszcie mi czy jutro przecierać to rivanolem, jak często, a jak nie tym to czym. Mam nadzieję że się zagoi to bez problemu, jak myślicie? Ranka jest bardzo malutka - prawie nie widoczna.

Tak samo na głowie przy szyi ma taką czerwoną roztartą kropeczkę na skórze, kiedyś z nim byłam na pobieraniu krwi i podobno miało to zejść ale też nie schodzi pomimo przecierania wacikiem

na całym ogonie jest wyciemniała skóra, zaś przy tej rance jest zdarty kawałeczek skóry ale krwi może kropeczka

Witam wszystkich jeszcze z ciemnego rana


Data zakupu 14.02.2012
Wiek rok i 4 miesiące
Długość ciała ok. 46cm
Waga ok 360 g
Liczba sztuk w terrarium: 1
Wielkość terrarium (120/60/60)
Rodzaj stosowanego podłoża:
Temperatura dzień/noc dzień: 25-40/noc pokojowa
Rodzaj stosowanego oświetlenia exo terra UVB 10.0 rura
Suplementy/dieta: raz wiesiącu witaminy, co 2-3 dni świerszcze/karaczany z wapniem, na zielono trzykrootka
Ostatnia wylinka dawno
Badanie kału/wynik aktualna zdrowa kupa
Opis problemu:


Problem z moim Gustawem zaczął się ok. miesiąca temu (jakieś ostatnie 2 tygodnie tych dużych mrozów). Przez zimę zwierzak był ospały, jadł, kąpał się ale widać było że najlepiej poszedłby lulu (ale nie mógł z powodu kiepskich badań krwi). Ale ogólnie siedział sobie grzecznie i wszystko było ok.


No i od jakiegoś miesiąca podejrzewam, że zaczął czuć wiosnę stał się nad wyraz aktywny. I tu pojawia się problem: jak tylko się nagrzeje z rana zaczyna się kickboxing z szybą, nawet jak nikogo niema w pokoju a żaluzje są zasłonięte, to woda z basenu porozlewana na wszystkie strony, także widać że była walka wzdłuż szyby. Ja wracam do domu mniej więcej na 11, gdyż pracuje na nocki, więc jak się chce położyć zakrywam terra i zaczyna się prawdziwy meksyk (łażenie po ścianach, rozbieg z półki na szybę, a walenie jest przy tym takie, że o śnie szybko można zapomnieć), po takich tańcach to już odpuszczałam i otwierałam terra (nie od razu, przez 3 dni pierwsze miałam nadzieje że sobie odpuści, albo się zmęczy-gdzie tam).
Wtedy wygląda to tak: 10 min. na zawnątrz, 10 min. w środku jak za zimno i znowu. Gdy balkon jest zasłonięty to się gadzina wspina po żaluzjach szczerze to już najbardziej boję się że sobie coś zrobi - bo jak widać predyspozycje ma do tego świetne.
Taki stan utrzymuje się od rana tak mniej więcej do 15, a później hrabiostwo najlepiej kazałoby się położyć spać.

No i obecnie od ponad tygodnia jedyny pokarm na który się rzuca to trzykrotka, a robaki są dla plebsu.... Tutaj pomyślałam, że może mu brakuje witamin bo akurat jest comiesięczna pora na witaminy, no ale sama nie wiem?
Powiedzcie co o tym myślicie, bo szczerze sesja+nieodespane noce+to co dzieje się z mym gadem niedługo mnie wykończą