Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Mateusz_M

Użytkownik od 04 gru 2011
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny mar 24 2015 17:23

Moje tematy

Platydora Kolczasta-Platydoras Armatulus-nie porani dorosłego żółwia ?

14 marca 2014 - 11:28

Ryba Platydora Kolczasta - Platydoras Armatulus - około 6-7cm.

od góry na ogonie można zauważyć wystające kolce (ukłucie się nimi jest bardzo bolesne). Płetwa grzbietowa oraz płetwy piersiowe są ząbkowane (przy przenoszeniu ryby w siatce możemy mieć problem z wyplątaniem jej). Należy również pamiętać aby kupione rybki przenosić w wiaderku a nie w worku. Worek może zostać uszkodzony przez widoczne na zdjęciu kolce.

źródło: http://www.domowe-akwarium.pl/platydora_kolczasta.php
platydora_kolczasta.jpg

Na dniach wrzucę żółwia (17letni osobnik) do akwarium no i z pewnością ryby zostaną zjedzone, czy te kolce mogą poranić żółwia ? jak myślicie ?

Obawiam się i raczej nie wrzucę żółwia jak ta ryba będzie, ale może jestem w błędzie ?

 


Co to za gatunek ryb?

27 lutego 2014 - 18:26

Witam, dostałem dwie ryby w prezencie no i niewiadomo co to za gatunek? pomożecie?

http://prntscr.com/2wbfje http://prntscr.com/2wbfyj http://prntscr.com/2wbg4i

 

5-6cm mają


Wodny ślimak - który gatunek najszybciej i najłatwiej się rozmnaża?

24 lutego 2014 - 18:11

Witam, od miesiąca mam trzy ślimaki Ampullarius no i coś nie widać żeby coś z tego było w postaci małych :) akwarium mam 80x40x50 całe zalane. Temperatura 24. Jak poprawić warunki do rozmnażania, a czy 3 sztuki to zbyt mało ? a może jakiś inny gatunek, który łatwiej rozmnożyć?


Ryby dla dorosłego żółwia których nie zje

20 stycznia 2014 - 18:23

Witam, istnieją jakieś ryby, których żółw dorosły 17lat nie zje bo są zbyt duże?

Z małych to danio, bo małe i zwinne, ale z nimi sobie radzi. Dlatego pomyślałem o czymś dużym.

Z tych ryb myślicie, że nie zaatakuje?:
http://allegro.pl/sum-afrykanski-wywrotek-ok-20cm-i3872512544.html Sum afrykański - wywrotek, ok 20cm
http://allegro.pl/pielegnice-pawiookie-zebra-od1zl-i3881303014.html pawiookie 20cm
http://allegro.pl/2x-gilecips-20cm-i-15cm-i3900269290.html Gilecips 20cm
http://allegro.pl/4-sumy-rekinie-30cm-25cm-2-15cm-bcm-i3899278803.html sumy rekinie 30cm


Żółw pęknięta skorupa od spodu - leci krew / krwawi

16 stycznia 2014 - 14:33

Witam, sprawa wygląda tak:
http://prntscr.com/2jkptp
http://prntscr.com/2jkqor

najprawdopodobniej uderzyła jak wskakiwała z lądu do wody :( krwawienie nie jest duże, ale jak to zobaczyłem to nawet nie chce opisywać. Szybko do zaufanego weterynarza i do egzotarium ale niestety dopiero jutro na rano jestem umówiony, nie dało się dzisiaj.

Co pierwsze to zapytałem gdzie ma przenocować żółwica i dostałem odpowiedź taką jak przypuszczałem, czyli w suchym miejscu - tam od razu żółwia umieściłem. Od spodu w tym miejscu co jest krwawienie-pęknięcie plaster przykleiłem. Po zakończonej rozmowie tel. dodatkowo zrobiłem zdjęcie i wysłałem do weterynarza, z informacją, że jak źle zrobiłem aby napisał albo oddzwonił to odkleję, ale nie odpisał więc chyba nie zaszkodzę, a może jakoś pomogę.

Co dalej czeka moją żółwicę? jakie leczenie? co trzeba robić żeby ta skorupa się zrosła? Żółwica prawie 17 lat ma

 

 

AKTUALIZACJA:

Wróciłem od weterynarza. Lekko 14 dni ma być na lądzie, zmieniać plaster co 1-2 dni i psikać NEOMYCINUM w sprayu (wypisał receptę). Dostarczyć muszę też wodę żółwiowi żeby pił, ale nie moczyć rany wodą. Dodatkowo można spryskiwać/obmywać żółwia wodą ale nie w miejscu pęknięcia. Martwi mnie to jak będzie piła wodę jak nigdy z lądu nie piła.

Zapytałem czy nie lepiej zakleić czymś mocnym na stałe to niestety nie bo trzeba obserwować ranę. Dodatkowo trzeba oczywiście obserwować żółwia czy nic się nie dzieje, dziwne zachowania, zapach, ropienia...

Co myślicie ogólnie? mnie się wydaje, że chyba nic więcej na razie nie da się zrobić. W końcu weterynarz powiedział to nie ma co podważać, ale warto zaciągnąć innych opinii. Myślałem jeszcze do jednego weterynarza podjechać ale 25kilometrów drogi i nie chciałem już żółwicy męczyć. W podzięce strzeliła klocka w drodze... to była bomba smrodu i wymagała zatrzymania się...

 

Co do gojenia to wydaje mi się, że te 14 dni to jest na zagojenie rany z której była krew spod skorupy i myślałem, że jak rana ładnie się zagoi, czyli zero oznak krwawienia (choć już chyba ustało) to po prostu czymś konkretnym skorupę skleić na stałe?

 

Jeżeli ktoś miał podobny przypadek poważnego pęknięcia skorupy to fajnie byłoby aby coś dodał w tym temacie.







© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.