Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


agent000

Użytkownik od 30 wrz 2011
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny mar 14 2024 19:59

Moje tematy

Dziwne uszkodzenie/deformacja na głowie

02 kwietnia 2023 - 23:03

Data zakupu: ~2011r
Wiek: ~13 lat
Pochodzenie: zakup u hodowcy z forum
Długość ciała: ~120cm
Waga: nie ważyłem, ale wagowo nigdy nie było problemów
Liczba osobników w terrarium: 1
Płeć (danego osobnika i towarzyszących mu w zbiorniku): samiec
Wielkość terrarium (w centymetrach szerokość/głębokość/wysokość): 100x40x40
Rodzaj podłoża: (np. piasek, żwir, torf, włóknokosowe i inne): włókno kokosowe
Temperatura dzień/noc (uwzględniając wyspy ciepła i chłodu): 27"C na stronie ciepłej (ok połowa terrarium + wyspa ciepła, kabel grzewczy pod płytkami ceramicznymi)
Wilgotność (w %): brak higrometru na tą chwilę
Oświetlenie: zwykły pasek LED
Żywienie: myszy mrożone dorosłe +30g co tydzień, czasem 2 tyg
Ostatnia wylinka: jakieś 3 tygodnie temu
Badanie kału/wynik (data wykonania i diagnoza postawiona przez lekarza weterynarii):
Zdjęcia:

Załączony plik  327448381_762651838539890_664494880955220461_n.jpg   48,3K   4 pobrań

Załączony plik  339369010_730118425564845_6079596992943932303_n.jpg   51,93K   5 pobrań

Opis problemu:

Zauważyłem dziś dziwną rzecz na głowie węża. Takie jakby uszkodzenie między łuskami (wysuszenie?) plus przyciemnienie wokół. Wąż kilka lat temu uszkodził sobie łuski na głowie podczas wylinki w okolicach nosa i mniej więcej na środku. Z czasem "zagoiło" się to po iluś wylinkach, choć ślad pozostał. Ostatnią wylinkę zrzucił bardzo ładnie, w całości co raczej mu się nie zdarza. Sprawdzam każdorazowo czy nie zostały mu kawałki wylinki (ma tendencje do zostawania na końcówce ogona). Nie zaobserwowałem zmian w zachowaniu, zjadł dziś bezproblemowo mysz. Karmiony tylko mrożonym pokarmem, terrarium zrobione raczej bezpiecznie bez żadnych nad wyraz ostrych rzeczy, brak możliwości poparzenia.

Trochę nie wygląda to na uszkodzenie mechaniczne, a jakby coś działo się "od środka". Nigdy nie miałem z tym wężem żadnych problemów zdrowotnych, znalezienie weterynarza ogarniającego gady będzie raczej problematyczne dlatego chciałbym najpierw poradzić się Was czy może spotkaliście coś takiego i czy jest się czym przejmować czy poczekać do kolejnej wylinki.

Ewentualnie czy są jakieś środki które mogłyby tu pomóc?







© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.