Ja panu o zbożówkach powiem tak, mam swoją gdzieś już z dwa lata i miałem tylko dwa przypadki PRÓBY ukąszenia mnie, bo jestem jakimś cudem szybszy od tego węża ![]()
Pierwszy raz było tak, nakarmiłem go i jak sobie wciągał szczurka (oseska, teraz mam takie już z futrem od użytkownika legusmw którego polecam) to skorzystałem z okazji i próbowałem coś tam poprawić, gałąź chyba.Wtedy przestał wciągać szczurka (pewnie gdyby miał go już gdzieś w połowie w sobie to by nic nie zrobił) i zrobił "grzechotnika" tak jak w opisie, i po prostu skoczył mi na rękę z takim dziwnym sykiem, ale szybko wziąłem rękę i nic się nie stało.
Drugim razem było tak że chciałem wymienić mu wodę, dzień wcześniej dostał szczurka i sobie siedział w kryjówce naprzeciw baseniku, nie miałem pojęcia że on tam jest.Wyjmuje basenik a tu strzał, normalnie go poczułem na ręce ale chyba nie dostał tak daleko żeby mnie ugryźć, bo nic mi się nie stało ![]()
Nie znam się na tych chińskich czy jakie tam jeszcze, ale zbożówkę ci mogę polecić, bo chyba bez powodu by nie był jednym z najpopularniejszych (jeśli nie najpopularniejszym) węży dla początkujących.Te agresywne osobniki to raczej takie bardzo rzadkie osobniki.
//EDIT
Jakby się pan zdecydował, to raczej nie polecam brania węży z zoologa bo takich sklepów w którym można by kupić zdrowego, taniego itd węża to by może z kilka w całej polsce zliczył.Najlepiej jest kupić u jakiegoś zaufanego użytkownika, ja tam swoją zbożówkę odmiany motley kupiłem od bahama i bardzo go polecam, zdrowy, je mrożonki bez żadnych problemów i jeszcze nigdy nie odmówił czy to myszki czy szczurka.Mieszkam dosyć daleko od niego, ale wysłał pociągiem z Krakowa i wężyk jechał może z 3 godziny jeśli nie mniej więc to raczej było to samo jeśli byśmy po niego sami pojechali.Kupiłem go wtedy gdzieś o 20/30 zł taniej niż zwykłego classica w moim pobliskim zoologu, więc różnica jest.


Znajdź zawartość
Mężczyzna
