- terrarium.pl
- → Ogląda profil: Posty: porandojin
porandojin
Użytkownik od 17 sie 2011W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny kwi 12 2021 16:15
Statystyki społeczności
- Grupa Terrarysta
- Aktywnych postów 20
- Wyświetleń profilu 758
- Czas spędzony1 godzin 30 minut 39 sekund
- Najbardziej aktywny w Kameleony (17 postów )
- Wiek 43 lat
- Urodzony Wrzesień 22, 1981
-
W terrarystyce od
1997
-
Płeć
Kobieta
-
Zainteresowania
akwarystyka, terrarystyka
Informacje kontaktowe
-
Telefon
502629048
- Skąd: Polska / Śląskie / Będzin
Moje posty
W temacie:Dziwne kolory kameleona jemenskiego
17 sierpnia 2011 - 22:49
Mój pierwszy kameleon też miało taki kolor. Okazało się, że miał za mało zielonych roślinek (w terrarium było "goło"), a gałązki były ciemne. Zmieniłam gałązki na konstrukcję z bambusowych patyczków i dodałam sztucznego fikusa. Chyba nawet od razu zrobił się zielony. Może w nowym terrarium czuje się zagubiony i przyda się więcej kryjówek z roślinek?
W temacie:Do doświadczonych w leczeniu krzywicy
18 sierpnia 2011 - 09:31
Terrarium stoi w taki sposób (przy ścianie na wysokości parapetu), aby codziennie przez 2h ok. 1/5 była oświetlona przez naturalne swiatło (zachodzi na róg terrarium, który został specjalnie w tym celu nie osłonięty korkiem). Jeśli uda się, aby było słońce (niestety możliwe tylko w gozinnach rannych), to kamyk zaraz się tam usadawia (jest zieleniutki ). Cała góra terrarium jest z siatki. Druga wentylacja znajduje się pod drzwiami (reszta to szkło). Terrarium ma na razie wymiary 50/30/30 (pierwsze to wysokość). W przebudowie jest stare terrarium ok. 2x większe (też szklane). Zastanawiam się jeszcze, czy nie zmienić terra na niższe, ale szersze, bo kamykowi zdarza się często spaść na niższą gałązkę i boję się, że zrobi sobie krzywdę (dlatego chciałam wiedzieć, czy kiedyś będzie w miarę normalnie sobie radził).
Wystrój: sztuczne rośliny, 1 trzykrotka żywa, liany.
Oświetlenie: Lampa Repti Glo 10.0 (na 12h dziennie) oraz promiennik umieszczone nad terrarium. Czekam na Repti night (albo podobnie) niebieską na noc, ale wyczytałam, że promiennik czerwony nie przeszkadza gadom w nocy i zastanawiam się nad sensem użycia niebieskiej.
Do regulacji temperatury: termostat R2 oraz 2 termometry (na górze i na środku terrarium), higrometr.
Temperatura w dzień w środkowej części ok. 27 stopni, na dole ok. 25.
Obecnie na noc zostawiam termostat nastawiony na reakcję przy spadku do 22 stopni. Wstaję rano ok. 6 i przestawiam na 26 (czujnik w środkowej części).
2 razy dziennie spryskuję terrarium, ale zwierzak pije tylko, gdy mam go na ręcę i dostawię do pojemnika z włączoną pompką (robię to 3 razy dziennie, ale czasem nie chce pić wieczorem). Wilgotoność w terrarium ok. 65.
Kamelka mam od 2 tygodni. W papierach nie ma wpisanej daty urodzenia. Jest młody, zielony, ma ok. 18 cm z ogonkiem.
Ze względu na to zaparcie, nie daję mu nic oprócz świerszczy i motylów łąkowych. Wszystko posypane sepią. Raz w tygodniu 1 kropla witamin dla gadów Serra.
Nie chce jeść wkładanych do pyszczka owoców, ani warzyw. Wypluwa je. Dodatkowo kalcium w płynie w iości wskazanej przez weterynarza.
Na robaki badanie będzie dopiero w połowie września.
Wystrój: sztuczne rośliny, 1 trzykrotka żywa, liany.
Oświetlenie: Lampa Repti Glo 10.0 (na 12h dziennie) oraz promiennik umieszczone nad terrarium. Czekam na Repti night (albo podobnie) niebieską na noc, ale wyczytałam, że promiennik czerwony nie przeszkadza gadom w nocy i zastanawiam się nad sensem użycia niebieskiej.
Do regulacji temperatury: termostat R2 oraz 2 termometry (na górze i na środku terrarium), higrometr.
Temperatura w dzień w środkowej części ok. 27 stopni, na dole ok. 25.
Obecnie na noc zostawiam termostat nastawiony na reakcję przy spadku do 22 stopni. Wstaję rano ok. 6 i przestawiam na 26 (czujnik w środkowej części).
2 razy dziennie spryskuję terrarium, ale zwierzak pije tylko, gdy mam go na ręcę i dostawię do pojemnika z włączoną pompką (robię to 3 razy dziennie, ale czasem nie chce pić wieczorem). Wilgotoność w terrarium ok. 65.
Kamelka mam od 2 tygodni. W papierach nie ma wpisanej daty urodzenia. Jest młody, zielony, ma ok. 18 cm z ogonkiem.
Ze względu na to zaparcie, nie daję mu nic oprócz świerszczy i motylów łąkowych. Wszystko posypane sepią. Raz w tygodniu 1 kropla witamin dla gadów Serra.
Nie chce jeść wkładanych do pyszczka owoców, ani warzyw. Wypluwa je. Dodatkowo kalcium w płynie w iości wskazanej przez weterynarza.
Na robaki badanie będzie dopiero w połowie września.
W temacie:Do doświadczonych w leczeniu krzywicy
18 sierpnia 2011 - 11:55
Na wstępie dzięki za pomoc i sugestie Stegien.
Tak, promiennik połączony z termostatem. Gdy kupowałam żarówkę, pisało że jest to reflektor punktowy, więc nie wiem, czy mam wymienić, czy nie? Skierowany jest tak, aby nie ogrzewać bezpośrednio dołu, tylko jedną ze ścian.
Mój faktycznie w lepszym stanie, ale tylko trochę. Czy wiesz może, jak wyglądała jego kuracja?
Karmiony ręcznie, bo do tej pory udało mu się samemu zjeść tylko 2 świerszcze (często schodzi za nimi w dół terra i dał radę tylko, gdy były w odległości ok. 1 cm od pyska). Wydaje mi się, że nie może dalej wyrzucić języka. Nie je też świerszczy umieszczonych w pojemniku. Daje radę wspinać się, ale przednia prawa łapka zamiast za gałęzie łapie za głowę. Najgorsza jest tylnia lewa (bardziej skoordynowana, ale okropnie powykręcana).
Zjada ok. 4 świerszczy, czasem 2 motyle. Jednorazowo tylko 1, następnego wywala z pyska językiem. Po jakimś czasie staram się go znowu nakarmić, ale np. wczorwaj zjadł tylko 1 świerszcza i nic więcej.
Świerszcze mam kupne, ale staram się założyć własnem "poletko". Karmione są karmą dla ryb (faktycznie najbardziej ją lubią), warzywami, owocami. Poidło - kieliszek z mokrą gąbką w środku. Opakowania po jajkach ułożone na kształt piramidy oraz pojemnik z włóknem kokosowym (pryskany wodą 2x dziennie). Mija 4 tydzień, a jajek nie widać. Czy powinnam dodawać im do jedzenia witaminy dla gadów? Jeśli tak, to w jakiej ilości?
Motylę łapię w ogrodzie (przeważnie tylko te małe).
Co do terrarium, to mam stare orchidarium, ale muszę go przerobić, bo tam za mała wentylacja, a dodatkowo świerszce mogą pouciekać.
Zastanawiałam się nad budową terra z pleksy i siatki (ze względu na dość niskie temperatury zimą w nocy w moim domu, nie chcę, aby było tylko z siatki).
Zdjęcie postaram się dodać, ale na razie nie mam kabla łączącego telefon z kompem.
Tak, promiennik połączony z termostatem. Gdy kupowałam żarówkę, pisało że jest to reflektor punktowy, więc nie wiem, czy mam wymienić, czy nie? Skierowany jest tak, aby nie ogrzewać bezpośrednio dołu, tylko jedną ze ścian.
Mój faktycznie w lepszym stanie, ale tylko trochę. Czy wiesz może, jak wyglądała jego kuracja?
Karmiony ręcznie, bo do tej pory udało mu się samemu zjeść tylko 2 świerszcze (często schodzi za nimi w dół terra i dał radę tylko, gdy były w odległości ok. 1 cm od pyska). Wydaje mi się, że nie może dalej wyrzucić języka. Nie je też świerszczy umieszczonych w pojemniku. Daje radę wspinać się, ale przednia prawa łapka zamiast za gałęzie łapie za głowę. Najgorsza jest tylnia lewa (bardziej skoordynowana, ale okropnie powykręcana).
Zjada ok. 4 świerszczy, czasem 2 motyle. Jednorazowo tylko 1, następnego wywala z pyska językiem. Po jakimś czasie staram się go znowu nakarmić, ale np. wczorwaj zjadł tylko 1 świerszcza i nic więcej.
Świerszcze mam kupne, ale staram się założyć własnem "poletko". Karmione są karmą dla ryb (faktycznie najbardziej ją lubią), warzywami, owocami. Poidło - kieliszek z mokrą gąbką w środku. Opakowania po jajkach ułożone na kształt piramidy oraz pojemnik z włóknem kokosowym (pryskany wodą 2x dziennie). Mija 4 tydzień, a jajek nie widać. Czy powinnam dodawać im do jedzenia witaminy dla gadów? Jeśli tak, to w jakiej ilości?
Motylę łapię w ogrodzie (przeważnie tylko te małe).
Co do terrarium, to mam stare orchidarium, ale muszę go przerobić, bo tam za mała wentylacja, a dodatkowo świerszce mogą pouciekać.
Zastanawiałam się nad budową terra z pleksy i siatki (ze względu na dość niskie temperatury zimą w nocy w moim domu, nie chcę, aby było tylko z siatki).
Zdjęcie postaram się dodać, ale na razie nie mam kabla łączącego telefon z kompem.
W temacie:Do doświadczonych w leczeniu krzywicy
18 sierpnia 2011 - 15:13
Właśnie zauważyłam, że kamyk oddał kał.
Niepokoi mnie jego wygląd - cały znajduje się w przeźroczystym śluzie, a w nim znajdują się małe pomarańczowo-czxerwone przecinki. Na krew chyba zbyt pomarańczowe, ale nie wiem dokładnie.
Jeśli to robaki, to co mam mu podać - weterynarz na urlopie do września.
Niepokoi mnie jego wygląd - cały znajduje się w przeźroczystym śluzie, a w nim znajdują się małe pomarańczowo-czxerwone przecinki. Na krew chyba zbyt pomarańczowe, ale nie wiem dokładnie.
Jeśli to robaki, to co mam mu podać - weterynarz na urlopie do września.
W temacie:Ciekawe pytanie przed zakupem- kamek a terrarium
19 sierpnia 2011 - 18:21
Ja trzymałam w podobny sposób mojego pierwszego kamka. Uważam to za bardzo dobry pomysł. Chowany był do terrarium, gdy wiedziałam, że nie będzie mnie przez kilka godzin w domu (raz zniknął na 2 dni, ale okazało się, że wędrował po pokojach).
Wyglądało to tak - przy oknie, ale częściowo zacieniony stał duży fikus, a na parapecie stał mniejszy. Była też włączona fontanna na parapecie. Latem promienie słońca przechodziły przez siatkę (ale ciężar kamka ją naruszał), a jesienią na parapecie umieściłam żarówkę uv na stojaku własnej roboty. Zimą musiał przebywać w terra, bo w pokoju nie było dla niego odpowiedniej temperatury.
Teraz kamyk jest na parapecie tylko trochę, bo mam psa.
Pomimo wszystko radzę zabeżpieczyć kącik, albo pokój, aby ktoś przez pomyłkę na niego nie nadepnął.
Są też inne minusy - na karminie szarańczą, konikami polnymi lub motylami trzebabyło go pakować do terra, a on tam już ne chciał (świerszcze zostawiałam w wysokim szklanym pojemniku na parapecie).
Wieczorem wdrapywał się po firance na drewniany karnisz i tam sobie spał. Niestety, czasem zostawiał ślad po spadającej "niespodzince".
Najważniejsze to chyba to, że jest większy problem z kontrolą temperatury i dawkowania uvb.
Powodzenia.
Wyglądało to tak - przy oknie, ale częściowo zacieniony stał duży fikus, a na parapecie stał mniejszy. Była też włączona fontanna na parapecie. Latem promienie słońca przechodziły przez siatkę (ale ciężar kamka ją naruszał), a jesienią na parapecie umieściłam żarówkę uv na stojaku własnej roboty. Zimą musiał przebywać w terra, bo w pokoju nie było dla niego odpowiedniej temperatury.
Teraz kamyk jest na parapecie tylko trochę, bo mam psa.
Pomimo wszystko radzę zabeżpieczyć kącik, albo pokój, aby ktoś przez pomyłkę na niego nie nadepnął.
Są też inne minusy - na karminie szarańczą, konikami polnymi lub motylami trzebabyło go pakować do terra, a on tam już ne chciał (świerszcze zostawiałam w wysokim szklanym pojemniku na parapecie).
Wieczorem wdrapywał się po firance na drewniany karnisz i tam sobie spał. Niestety, czasem zostawiał ślad po spadającej "niespodzince".
Najważniejsze to chyba to, że jest większy problem z kontrolą temperatury i dawkowania uvb.
Powodzenia.
- terrarium.pl
- → Ogląda profil: Posty: porandojin
- Polityka prywatności
- Regulamin ·