Eryk_Bloodaxe

Do sprzedania żół stepowy wiek nie jest mi znany mam go ok 2 lat, napewno jest kilka lat starszy, nie jest chory, niema zadnych wielkich deformacji skorupy u mnie karmiony prawidlowo lato na wybiegu. Wiecej onfo na PW.

Kontakt PW
Cena 150 zł,
Sprzedaja z powodu wyjazdu.

Ktos moze wie cos na temat kanibalizmu u tego gatunku?
Posiadalem samca i 4 samiczki. Trzymany byly w pojemniky 80/50/40 wysokosc, mialy dostep do wszystkiego, swierza zielenina sucha karma, woda kryjowki. Po pewnym czasie jedna samiczka zniknela zostalo tylko troche futerka... Tutaj mysle ze juz wtedy moglem rozdzielic je. Na nastepny dzien zostala juz tylko jedna samiczka (najwieksza z wszystkich) wszystkie byly w tym samym wieku. Po reszcie zostaly tylko szczatki zostaly zjedzony niemalze cale! Ktos moze przypuszczac dlaczego do tego doszlo?

Do oddania:

Legwan zielony ok. 1m dlugosci, prawdopodobnie samczyk. Brak 3 pazurow oraz 2 zlamane. Ma martwice koncowki ogona odkad jest u mnie nie zauwazylem aby sie powiekszala, ale pewnie amputacja sie przyda, ma zlanaych troche kolcow (przy glowie), oprocz jest (wydaje sie byc) zdrowy. Legwen nie jest moj, chcialem go juz oddac wczesniej, ale nikt z okolic sie nie zgłosil prosze pisac PW!!
(Pilnie potrzebuje go oddac, sam niemam miejsca juz na wiecej gadow).

Do oddania:
Legwan zielony ok 1m. płec nie okreslona, ale porownojac do moich inych legow prawdopodobnie samczyk. Kilka kolcow zlamanych, brakuje z 4-5 pazurkow (2 wyrwane calkowicie), ma takze twarda koncowke ogona, niezauwazylem zeby dalej sie drożylo, ale przydalo by sie amputowanie koncowki. Niejest do konca oswojona ale je z reki oraz nawet nie probuje gryzc. Ogolnie jest w dobrym stanie rany ładnie sie zagoily niema zadnych blozn na ciele, ma ladny zielony kolor.

Do oddania takze 3 szczurki duzy łysy samczyk dumbo, mega oswojony nie gryzie wraca nawet na zawolanie.
Nigdy nie byl laczony z innymi szczurkami.

Oraz 2 samiczki szczura jedna husky druga łysa (czarna, a samczyk rozowy:D) niebyly laczone z samczykiem sa jeszcze mlode. Husky czasem zlapie, ale tylko ze strachu.

Do oddania mam takze kilka chomikow, perlowe, agouti, panda oraz szafir (dzungary), hodowane w dobrych warunkach niesa one z chowu wsobnego!!
Odbior tylko osobisty.
Info na PW.

Dzisiaj (kilka godzi ntemu) został znaleziony legwan pomiedzy kłodzkiem a krosnowicami (moze ktos z okolic akurat cos o nim wie ). Ostatnio czesto rybacy tam bywaja takze moze ktoremus z nich uciekl. Ma on ok. 1m płec nie jest mi znana. Jak go dostalem mial 2 wyrwane pazury (wyczyscilem dokladnie rany ktore jeszcze krwawily, mysle ze przy lapaniu gdy probowal uciekac zostaly wyrwane). Ma martwice (nie wiem jak to sie dokladnie nazywa) ogona. Po prostu nie czuje kilku cm ogona, dziwne poniewaz nie widac zeby byl on naderwany ani zrazniony w ktoryms miejscu. Od czubka do kilku cm poza glowe kolce w polwie urwane oprocz tego zlamane 2 pazury (stare rany widac) . Nie wyglada na zaniedbanego nie jest wychudzony, MBD raczej tez niema.
Moze ktos zna jego wlasciciela? W razie czego pisac PW.
Jezeli nikt sie nie zglosi chetnie oddam lega. Tylko w odpowiedzialne rece. Sam mam swoje 3 legi i niemam juz miejsca na wiecej.