Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


katiusza

Użytkownik od 07 lut 2011
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny cze 15 2011 20:20

Moje posty

W temacie:Problem z aksolotlem w lodówce

26 lutego 2011 - 09:02

Żeby nie pisać oddzielnych postów:
@tommat: Nie martw się, te plamki na pyszczku to jego naturalne ubarwienie, miał je od początku, więc podejrzewam, że tak samo jest z Twoimi aksolotlem : )

@MER: Dziękuję za wszystkie rady. Chciałabym jednak zaznaczyć, że rybki stanowiły pokarm dla aksolotla, były więc na tyle małe, że mieściły mu się w paszczy. Poza tym nie wyrządzały mu nigdy żadnej szkody, bo zjadał je zawsze przed choćby opłynięciem przez nie akwarium. Trzcinka również pisała o możliwości karmienia aksolotla rybkami, więc uważam, że wszystko byłoby dobrze, gdyby, tak jak już pisałam, nie moje nieodpowiednie przygotowanie ryb do temperatury panującej w akwarium.
Termometr na pewno nie został stłuczony - nie mam więc zielonego pojęcia, co może być przyczyną tej ranki.

@zalbi: Tak, mam tylko jednego aksolotla, na razie boję się pozwolić sobie na więcej. Teraz zastanawiam się nad kupnem. Powiększyłam akwarium do powierzchni dna wynoszącej 28dm^2 (35x80cm), ale nie jestem do końca pewna, czy to wystarczy dla dwóch dorosłych aksolotli (akwarium ma nieco ponad 70l).

W temacie:Problem z aksolotlem w lodówce

02 marca 2011 - 10:00

@zalbi: Dziękuję za pomysł ze ściągnięciem "tego czegoś" ze skrzeli. Zwierzak w żaden sposób nie protestował, kiedy to robiłam, więc myślę, że zadziałało. Aksolotl wyglądał po tym dużo lepiej, ale zostały jeszcze pojedyncze ślady choroby. Teraz niestety jestem poza domem (studiuję poza miejscem zamieszkania mojego aksolotla - w krakowskim mieszkaniu nie mam odpowiednich warunków dla pupila), ale, jak relacjonuje dbająca o niego rodzina, stan aksolotla wciąż poprawia się. I to szybko! : )

@Sihaya: Bardzo dziękuję za pomoc, na którą znalazłaś czas, nawet mimo tego, że masz w domu bobasa : ) Zawsze warto spytać kogoś bardziej doświadczonego.

W piątek będę w domu i wrzucę najnowsze zdjęcia aksolotla. Byłabym wdzięczna, gdyby wtedy ktoś z forumowiczów stwierdził, czy kuracja zasoloną wodą jest potrzebna - ja raczej nie będę w stanie ocenić tego samodzielnie. Aksolotl spędził już ok. 3 tygodnie w lodówce. Myślę, że "ucieszyłby się", gdyby wrócił do nowego, dużego akwarium. Tym bardziej, jeżeli choroba została zwalczona.

W temacie:chory aks

02 marca 2011 - 10:07

Na początku swojej przygody z aksolotlami, mój pupil miał ten sam problem. Aksolotl zachowywał się i wyglądał IDENTYCZNIE jak Twój. Wtedy okazało się, że zeżarł kamień, więc i Twojemu prawdopodobnie dolega to samo - tyle, że z trochę innych przyczyn.
Zrób to, co radzi Ci robert1108 - obiema rękami podpisuję się pod jego postami! Nie dawaj mu nic jeść i masuj! Mojemu to bardzo pomogło. Nie trzymałam go w tym czasie w lodówce (chociaż nie jestem pewna, czy dobrze zrobiłam), ale jeżeli go tam nie włożysz, to myślę, że izolacja od innych towarzyszy z akwarium - o ile tacy istnieją - na pewno nie zaszkodzi. Układ pokarmowy mojego aksolotla uporał się z tym w ciągu kilku dni, podejrzewam, że tak samo będzie też w przypadku Twojego

W temacie:Problem z aksolotlem w lodówce

06 marca 2011 - 12:30

Bardzo dziękuję wszystkim za zainteresowanie i pomoc : )
Aksolotl ma się już lepiej, wszelkie ślady pleśniawki zniknęły, ale choroba pozostawiła po sobie uszkodzenia skrzeli. Obecnie zwierzak siedzi w lodówce w 50% roztworze Holfertera i czekamy, aż skrzela w pełni odrosną - mam nadzieję, że za około tydzień Żelisława będzie mogła wrócić do akwarium.
Zdjęcia, które załączam, dobrze oddają wszelkie uszkodzenia ciała zwierzaka, jednak, uprzedzając wszelkie ostrzeżenia o kolorze aksolotla - w rzeczywistości nie jest on taki czerwony, posiada normalne ubarwienie. To kwestia światła.

Skrzela:
Dodany obrazek
Dodany obrazek

Ogon - ranka baaaardzo powoli goi się
Dodany obrazek

W temacie:Roztwór Holfertera...WAŻNE!

06 marca 2011 - 19:30

1. Na forum jest cały temat o roztworze Holfertera, założyła go trzcinka3. Jest tam wszystko, co powinieneś o tym roztworze wiedzieć. W skrócie: potrzebny Ci płyn Ringera i 0,09% roztwór soli fizjologicznej (oba płyny to kroplówki), które znajdziesz w aptece. Uważaj jednak, bo niektóre apteki życzą sobie recepty na sól fizjologiczną - na szczęście takich wymagających aptek jest coraz mniej.
2. Aksolotl powinien mieć w akwarium 40% roztwór Holfertera, ale nie jest to konieczne. Wystarczy, że utrzymasz odpowiednie parametry wody (o tym także jest cały temat na forum).
3. Jeżeli decydujesz się na utrzymywanie w akwarium 40% stężenia roztworu Holfertera to ŁATWO POLICZYĆ, że musisz podmieniać odlaną wodę roztworem o takim samym stężeniu.
4. Powinieneś zainwestować w kilka testów i sprawdzić, jakie parametry ma Twoja kranówa. Jeżeli mieszczą się one w granicach normy dopuszczalnej dla aksolotli, to możesz ją stosować, jeżeli natomiast nie, to powinieneś korzystać z wody destylowanej.

Wydaje mi się, że większość z użytkowników tego forum zawierza zasadom, które tutaj znaleźli. Gwarantuję Ci, że nikt nie powie Ci nic więcej, niż sam znalazłbyś na forum, gdybyś trochę poszukał.






© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.