Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Tysia06

Użytkownik od 09 gru 2010
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lut 16 2014 19:36

Moje posty

W temacie:Guzek na łapie i paraliż obu tylnych.

24 stycznia 2014 - 14:48

Nie miałam czasu pisać. Tosia nadal w lodówce.Antybiotyk zakończony. Jako, że ona już przed choroba mało jadała i była dość wątłej budowy wczoraj dostała odrobinkę jedzenia bo normalnie chuda jest biedaczka. Myślałam, że mi rękę wtranżoli taka głodna była. Wiem, jak lodówkujemy niby bez jedzenia, ale ja się boję, że się zagłodzi moja chudzinka. Zbyt długo miała kłopoty z jedzeniem by jej pozwolić na niejedzenie teraz za długie.

 

Co do nogi... nadal jakaś większa jest, jakoś specjalnie nie staje na niej... ale nie ma ropy w tym miejscu co była..  posiedzi w lodówce jeszcze jakiś czas, zobaczymy, jeśli coś jest nie tak to ja już chyba więcej jej nie pomogę, zrobiłam co się dało, teraz albo się pozbiera albo nie.


W temacie:Guzek na łapie i paraliż obu tylnych.

11 stycznia 2014 - 13:03

Młoda jest właśnie w nowej wodzie. Jest w lodówce osłonięta tak by nie dostała zawału jak się lodówka otworzy i światło zaświeci. Dziś bez zmian, guzek sie nie powiększył, noga dalej obrzęknięta ale na ta drugą już stawia normalnie. To chyba dobry znak co? W ogóle dziwaczne stworzenie...ja jakbym siedziała tyle czasu w zimnie to bym prawie spała....a ta ilekroć ja przełożę do nowego pojemnika czy nawet otworze poprzedni szaleje...pływa jak dzikus no i oczywiście po chwili beczki robi nawet w małej ilości wody...


W temacie:Guzek na łapie i paraliż obu tylnych.

10 stycznia 2014 - 12:02

Jakby ktoś ciekawy był to....Tosia wczoraj  wieczorkiem znów miała wielką kulkę ropy. Myślałam, że ta ranka po cięciu malusim starczy i przemasuję i wszystko wylezie...ale nie:) Ranki nie ma! Noga zagojona w tm miejscu całkowicie. SZok. No więc musiałam nakłuć grubą igłą w którą się zaopatrzyłam. Przed chwilką niestety to samo. Po za tm ruchliwa jest jak tylko ją wyjmuję. I niestety obniżyłam lekko poziom wody bo się obracała biedna. No mam nadzieję, że za kilka dni jednak ropa przestanie się zbierać i się to jednak zagoi pomalutku. Powiem szczerze miałam wczoraj kłopot, troszkę się bałam, że krzywdę jej zrobię, a mąż nie zgodził się jej przytrzymać twierdząc, że za bardzo się brzydzi...nawet nie warto komentować...No ale jakoś dałam radę. Trzymajcie nadal kciuki...


W temacie:Guzek na łapie i paraliż obu tylnych.

08 stycznia 2014 - 12:38

Wiem co to:) Swego czasu kupiłam "ziarenko"...ale ja antytaletnt jestem i nic nie wyrosło....a chciałam hodować i mieć dla krewetek i Aksolków właśnie:) Zdecydowanie prościej kupic ususzone liście:)


W temacie:Guzek na łapie i paraliż obu tylnych.

08 stycznia 2014 - 12:22

Najpierw igłą by sie upewnić,  że to ropa, potem leciuteńko naciął ale tak tyci naprawdę.







© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.