Jest w kolorach (przed?)ciążowych (tzn. sygnalizuje, że jest gotowa), zielona w żółte plamy + niebieskie kropki, natomiast ani razu nie zrobiła się czarna w żólte kropki. Więc chyba nie jest w ciąży, poza tym one w ciąży chyba powinny być bardziej łakome..?
Co do picia, ma wodospad, a ostatnio zaczęłam poić ją z zakraplacza/strzykawki, żeby się przypadkiem nie odwodniła.
Wapń dostawała codziennie, witaminy raz w tygodniu.
Terrarium wys x szer x głęb: 110x70x50. Dwie żarówki grzewcze + UV, terrarium pryskane 1-2 dziennie. Podłoże: był piasek, teraz jest piasek + torf, gdyby miała znosić jaja.
Przestała się też załatwiać, ale skoro nic nie je, to nie ma co wydalać. Nie wyczułam jaj pod skórą, ale dziwne jest to, że ona nie chudnie, pomimo tego, że nie je. Wygląda, jakby miała pełny brzuch.
Nie wiem co mam robić, zastanawiam się, czy nie wziąć jej do weterynarza, ale nie chcę jej niepotrzebnie stresować. Przez cały dzień jest aktywna, łazi po ścianach i szuka okazji, żeby wyjść z terrarium, domyślam się, że 'szuka samca'. Ale ile może trwać ten stan? Martwię się tym jedzeniem, więc bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc, co powinnam zrobić w tej sytuacji.
Pozdrawiam i z góry dziękuję.


