Jakub_T

Dokładnie. Najgorzej, jeśli trzyma się rogate albo byki w niezbyt obszernych pojemnikach i jeszcze uczy się, że jedzenie podtykane jest pod sam nos. Wyrastają z nich potem nieruchliwe kluchy, które nawet nie są w stanie ruszyć się z wygniecionego w jednym miejscu grajdołka :v

Nie masz zauważyć, tylko poczuć

U mojej ropuchy agi skoczogonki i stonogi tropikalne, oraz inne drobne bezkręgowce skutecznie ograniczają częstotliwość wymiany podłoża, które jest mieszanką ziemi ogrodowej, podłoża kokosowego, jakichś trocin i suchych liści. Nigdy nie czułem nieprzyjemnego zapachu dobiegającego z terrarium. Dodatkowo terrarium jest obsadzone roślinami (filodendrony) i one też korzystają z "dobrodziejstw" ropuchy.

Najwyraźniej taka jest specyfika tego podłoża i jedyne, co możesz zrobić, żeby ograniczyć pylenie, to utrzymywać je stale lekko wilgotne.

Wywal, temat drewienek i zagrożenia z ich strony pojawił się tu z tysiąc razy. Piekarnik nie jest żartem, o ile regularnie doglądasz, czy nic się nie zaczęło dymić i tak dalej, z resztą wystarczy parę chwil, nie musisz tego prażyć przez dwie godziny