Witam, przed chwilą mój gekon lamparci (ok. pół roku) wypluł coś takiego:
http://imageshack.us/photo/my-images/197/201107041346.jpg/
Odbyło to się tak: wszedłem do pokoju, światło było zapalone, w terrarium świeciła się żarówka nocna, gekon siedział na półce i jak spojrzałem na niego to ziewał akurat, gdy mnie zauważył to gwałtownie odwrócił się w moją stronę (zawsze się odwraca jak kogoś widzi, z ciekawości) i z pyska wystrzeliło (dosłownie) coś takiego białego, odbiło się od przedniej szybki i upadło na podłoże. Gekon się tym zbytnio nie przejął, jest dzisiaj trochę osowiały, bo w tej chwili właśnie jest w trakcie wylinki, wczoraj jeszcze wcinał świerszcze. Aaa i ostatnio jadł bardzo dużo wapna z miseczki, ma spore worki wapniowe teraz.
Gdy rozdziubałem pęsetą to coś, wyglądało tak:
http://imageshack.us/photo/my-images/405/201107041347.jpg/
Jest wielkości ok. 3mm na 2mm, konsystencji plasteliny, zapach mało intensywny, trochę jak... gekonie odchody? ale bardzo nikły zapach, trzeba dobrze przyniuchać ;p
Jak myślicie co to może być?
Dodam, że nic takiego nie mogło się znaleźć w terrarium wcześniej.
remi88
Użytkownik od 02 lip 2010W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny sie 22 2011 18:19