agamcia

mam nadzieje ze nastepne lata beda rownie owocne i uda nam sie was jeszcze zaskoczyc:D

To ja w takim razie czekam na różową

przylaczam sie do tematu. 700szt co miesiac. Czekam na atrakcyjne propozycje na pw.

V. INKUBACJA JAJ

Przeniesione do inkubatora jaja agam brodatych należy inkubować w temperaturze od 28-31°C (przy czym ważne jest aby utrzymywać ją na stałym poziomie), na odpowiednim podłożu (najczęściej stosowany jest wermikulit).

Niestety należy liczyć się z tym, że nie ze wszystkich jaj wyklują się młode agamy. Zaczynające pleśnieć jaja niezwłocznie usuwamy z inkubatora, aby zapobiec zniszczeniu pozostałych.

VI. KLUCIE MŁODYCH

Zwieńczeniem trwającej około 2 miesiące inkubacji jest klucie młodych agam. Ważne przy tym jest, aby pozwolić każdemu osobnikowi na samodzielne wydostanie się z jaja. Następnie przychówek przenosimy do przygotowanego już wcześniej zbiornika, z niezbędnymi elementami wyposażenia, które zostały wymienione na początku działu. Karmienie rozpoczynamy po 2-4 dniach, uzupełniając jednocześnie dietę jaszczurek w z niezbędne suplementy.

Czy to takie trudne zajrzec na http://www.pogona.pl/index.php?strona=rozmnazanie?

proponuje czytac ze zrozumieniem

Czytałam ze przy temp 28,9 inkubacja trwa roznie. Od 45 do 73dni. Ta wersje podana przez Ciebie tez czytalam. Nasuwa mi sie pytanie co ma jeszcze wplyw jesli jajka zniesione przez dwie samice kluja sie w innym czasie pomimo takich samych warunkow.

Explorarium nadaje sie dla jaszczurek nadrzewnych nie spełni roli u agamy. Jeśli już to flexarium bo można je postawić odwrotnie by zwiększyć powierzchnię wybiegu. Najlepiej jednak sprawdzi się klatka dla gryzoni. Jeśli ma się działkę warto zrobić zagrodę i tam trzymać agame przez lato. Inwestycja w taki wybieg zwraca się w zdrowej i energicznej jaszczurce. Ja zrobiłam w tym roku taka zagrodę i choć agamy przez pierwsze trzy dni były w lekkim szoku otaczającej ich przestrzeni widzę że czują się o niebo lepiej niż w terrarium pod świetlowka uv. Boję się jednak że będą mieć problem z powrotem do domu pod koniec lata. pozdrawiam.