Osama99

Proszę osoby znające się na rzeczy o listę wszystkich badań, które powinien przejść legwan, by móc być pewnym, że nic mu nie jest. Jak dotąd czytałem o :

1) rtg
2) badaniu kału

Odnośnie rtg:

a) czy wykonać tylko rtg układu kostnego czy też dodatkowo jakieś usg
b) czy rtg układu kostnego na 100% wykryłoby początkowe objawy mbd
c) czy jeśli byłaby jakaś martwica chociażby minimalna np. końcowej części ogona to czy rtg ją wykryje

Odnośnie badania kału:

a) czy badać kał tylko i wyłącznie na obecność pasożytów
b) czy badać kał również np. na obecność krwi itd

Ponadto:

- czy są jakieś badania, które stwierdzą że z nerkami i wątrobą jest wszystko w porządku np. nie ma dny moczanowej czy też obtłuszczenia

Na co powinien zwracać uwagę weterynarz podczas wizyty, po za sprawdzeniem czy nie ma grzybicy, roztoczy, sprawdzeniem pyszczka, czy np. dolna szczęka nie jest cofnięta?

Czy istnieją jakieś środki, podobne do tych, które stosuje się u psów- tzw. tabletki uspokajające, tylko że dla gadów, które mógłbym podać mojemu legwanowi, by niepotrzebnie nie stresować go badaniami i wizytą?

Jeśli już był podobny temat wyczerpująco opracowany to przepraszam. Z góry dziękuję za odpowiedzi

Pozdrawiam

Cześć,

Mam pytanie, jeśli gdzieś wcześniej już był taki temat to przepraszam, ale nie znalazłem, ani też nie mogę znaleść odpowiedzi w różnych spisach roślin trujących dla legwana itd.

Mianowicie mój legwan zjadł kilka liści paprotki- ok 3, część z tych listków była wyschnięta. Niestety chwilę potem jak zauważyłem co wcina listki zostały już pochłonięte.

Czy mogą mu one zaszkodzić? Czy powiniennem mu coś podać, ewentualnie pójść z nim do weterynarza? Czy paproć jest trująca dla legwanów zielonych, a jeśli tak to czy w tak małej ilości również.

Z góry dziękuję i pozdrawiam