Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Snajpa1992

Użytkownik od 03 maj 2010
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny mar 31 2020 23:57

Moje tematy

Obudziliśmy się i wzmacniamy!

15 stycznia 2012 - 20:05

Witajcie!
Po przeprowadzeniu niepełnego ostatecznie zimowania odoratusa (ach te nerwy!), podnioslem mu temperature, zaczalem czesciej podawac pokarm i mysle, ze mala suplementacja nie zaszkodzi, znalazlem dla przykladu cos takiego:
allegro.pl/e-c-tetra-reptomin-energy-250ml-dla-zolwi-wodnyc-i2027285316.html

allegro.pl/e-c-reptosol-50ml-dodatek-witaminowy-dla-gadow-i2027285262.html

allegro.pl/e-c-tropical-vitarept-250ml-pokarm-dla-zolwi-i2027285330.html

Korzystaliscie z czegos takiego z zadowalajacymi efektami? A moze cos innego? Aa i jakie sa Wasze sposoby na przemycenie wiekszej ilosci wapnia w diecie?

Pozdrawiam i wybaczcie brak polskich liter - pisalem z telefonu;)


Odoratus do spania!

15 listopada 2011 - 21:39

Witajcie, przymierzam się do zresetowania mojego półtorarocznego śmierdziela. Mało informacji jest w tym temacie w opisach, a i na forum nikt się nie chwalił, bo w wyszukiwarce głucho :(

poczytałem sobie dziś, jakieś amerykańskie opracowanie dotyczące biologii i tam napisano, że sypiają albo na dnie zbiorników gdzieś w mule, albo między kamieniami, korzeniami etc.. od czasu gdy woda wychłodzi się do 10st. Mogą też zagrzebywać się gdzieś przy brzegu, w mule, błocie i podobnych cudach. Myślę, że z punktu widzenia wygody i bezpieczństwa żółwia lepiej będzie go wyspać w ziemi i nie martwić się o brudną wodę i jej podmiany niepokające stwora, a jedynie o wilgotność. Co sądzicie?

Musimy sobie to wszystko ogarnąć w 1 miejscu, tym bardziej, że coraz więcej miłośników śmierdzieli.

Mój plan jest taki:
1. W ciągu dwóch tygodni obniżać temperaturę, aż do wyłączenia grzałki zupełnie, powinno to dać jakieś max 17-18st temp wody u mnie. Nie karmić śmierdziela na tydzień przed ostatecznym wyłączeniem.
2. Dalej przerzucić go w bardzo płytkiej wodzie do garażu, gdzie temp będzie oscylowała koło tych magicznych 10st.
3. Jak juz daj Boże zmuli go dostatecznie, to przerzut do pojemnika z ziemią, myślę nad 3/4 torfu, 1/4 ziemi zwykłej.
4. I około 2 miesiące w lodóweczce na tych 5st, z kontrolą wilgoci i kondycji śpiącego.

Jakieś uwagi? Sugestie? Rażące błędy? Zapraszam do dyskusji :D







© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.