Jako, że jeżyk załatwia się niestety gdzie popadnie, depcze to odchodach i robi się straszny bałagan w klatce to pomyślałem o kuwecie i teraz pytanie-czy w ogóle jest sens uczyć 1,5 rocznego jeża załatwiać się w kuwetkę? jeśli tak to jakich rozmiarów będzie najlepsza i czy jako ściółki mogę użyć drobnych wiórków?
Witam!
Od dłuższego czasu interesowałem się jeżami afrykańskimi, sporo czytałem o tych sympatycznych zwierzątkach, przygotowywałem się do zakupu nowego zwierzaka. Naszykowałem odpowiednią klatkę, domek, ściółkę, kupiłem karmę suchą dla kotów, bo do takiej jeżyk jest przyzwyczajony. Problem polega na tym, że ma on 1,5 roku, mam go dopiero 4 dni, ale strasznie się wścieka gdy cokolwiek robię w klatce-zmieniam wodę, sprzątam odchody, a próby wzięcia go na ręce kończą się zwinięciem w kulkę, z której co prawda po chwili wychodzi, ale strasznie na mnie prycha czy macie jakieś rady jak uspołecznić jeżyka??? ja mam przeczucie, że poprzedni właściciel średnio się do tego przykładał, choć kąpał go regularnie i zwierzątko jest bardzo zadbane. Czy takie aspołeczne zachowanie może wynikać z charakteru jeżyka? proszę o pomoc i z góry dziękuję