Avanast

Mam do sprzedania Lega, w wieku ok. 9-10 miesięcy.
Zdrowy, dostaje witaminy, sepie, ma UVB. Nie wiem jak jest z płcią, dwie osoby powiedziały, że gadzina prosperuje na samczyka, jednak nie daje żadnej gwarancji.
Przed transakcją zobowiązuje się na ewentualne odrobaczenie jaszczurki ( jeśli badanie wykaże, że istnieje taka konieczność ).
W lecie leguś dostawał liście prosto z łąki + zioła z domowej hodowli, czasem jakieś owoce/warzywa.
W zimie dostaje tylko to co wyhoduję w domu, czylibazylia, mięta, melisa, pietruszka, rzodkiew + kiełki, owoce, warzywa.
Ma 47 cm, przechodzi wylinki.
Miał problem z końcówką ogona, była martwica, stwierdziliśmy się nic z tym nie robić ( po telefonicznej konsultacji z wetem ).
Stracił dosłownie kilka mm ogonka, może 3-5mm, do dziś uraz jest niewidoczny. Niestety, ale prawie każdy leg ma problemu z ogonkiem, młode, dzikie osobniki naparzają nim po wszystkim co się rusza.
Jak go kupiłem był nieoswojony, dziś już nie reaguje na ruchy w mieszkaniu, dalej wygrzewa sie pod żarówką, czasem daje się złapać, ale rzadko to robię.

W razie pytań, prosze pisać, lub dzwonić ( po 18 ).
Tel. 515 088 550
dymek117@gmail.com
Pozdrawiam,
Damian Kadłuczka.

P.S. Jesli chodzi o cenę, zwierzaka wyceniem na 250 zł ( z odrobaczaniem ). Gratis mogę dorzucić UVkę 5.0 ( ma około 7 miesięcy ) i witaminki.
Oczywiście zwierzak posiada CITES.
Odbiór na terenie Krakowa i okolic, jeśli chodzi o wysyłkę PKP, jest trochę zimno, lecz myślę, że wszystko da się ustalić zapraszam na PW.
Zdjęcia dla zainteresowanych.

Mam terra, w którym niegdyś zamieszkiwała agamka błotna, a dziś mieszka tam młody legwan, jest to jego przejściowy dom.
Niestety co kilka dni znajduje tam żuki drewnojadów, nie ma ich wiele, ale co kilka dni, lub średnio co tydzień jakiegoś wyrzucam, czy mogą się rozmnożyć?
Pochodzą one zapewne z larw, których nie wyłapała agamka i rozlazły się po terra, legwanik jest młody boję się o niego.
Czy jest jakiś sposób, aby się ich pozbyć, czy czekać aż ich skromna populacja po prostu wymrze?
Tak jak wspominałem, legwan mieszka tam 3 tyg, w tym czasie wyrzuciłem 3 lub 4 żuki, więcej nie zauważyłem.

Cześć,
w sobotę przywiozłem do domu legwana z giełdy, bardzo młody osobnik, z fermy więc na citesach nie ma co opierać wieku, ale obstawiam max. 2 miesiące.
Terrarium ma ogromne, może trochę za duże jak na takiego młodziaka, w każdym razie mały ma piękne kolorki, w pełni zdrowy, nic mu nie jest.
Cały czas siedzi sobie na wyspie ciepła, gdzie, jakieś 15 cm nad nim wisi uvb, temp 2 terra to około 27-28 stopni, w nocy 22-23, wilgotność w dzień 70-80.
Warunki wydają się w porządku, mimo wszystko legwan nie je. Dawałem mu mniszka, liście rzodkiewki, maliny, truskawki, brzozy, wierzby, obu rodzajów babki, nawet starte jabłko.
Niczego nie ruszył, jakby go nie dostrzegał.
Dziś rano włożyłem mu na dno doniczkę z fasolą mung i lucerną, niestety zero zainteresowania, miskę ze świeżymi liśćmi ma tuż pod nosem.
Witamin ani wapna nie dostał no bo nic nie jadł.
Wiem, że to wina procesu aklimatyzacji i stresu, jednakże martwię się bo legwanik jest bardzo mały i chudy, obawiam się że 4 dniowa głodówka dla takiego malucha to bardzo długo.
Co innego gdyby był podrośnięty, wtedy nie byłoby powodów do obaw, jednakże tutaj od razu widać, że jaszczurka ma nikłe zapasy tłuszczu, więc długo nie wytrzyma, a tu już 4 dni i nawet nie spojrzał na pokarm.
Pozdrawiam.

Jestem zainteresowany zakupem legwana zielonego. Może być to niedawno wykluty młodzik, jak i podrostek.
Interesuje mnie zwykły legwan zielony, jak i odmiana red. Chętnie rozpatrzę wszystkie oferty.
Możemy dogadać się na ewentualny odbiór na giełdzie lub wysyłkę PKP/PKS.
Wszelkie propozycję proszę składać przez PW, lub:


MAIL dymek117@gmail.com
GG 7217098
Tel 515 088 550

Tak jak w temacie do sprzedania parka Agam Brodatych.
Samica złożyła już pierwsze jaja - niestety puste, co jest normą przy pierwszych miotach.
Samczyk classic, natomiast samiczka odmiany RED.
Samiec ma około 1,5 roku, samica jest od niego młodsza o około 2 miesiące.
Są u mnie od roku, dostają witaminki, wapno, mają UVB.
Karmione głównie świerszczami, do tego dostawały drewnojady, mączniki, szarańcze i oseski mysie. Regularnie trzykrotki, raz na jakiś czas pokarm roślinny.
Nigdy nie było problemów z jedzeniem, zawsze wcinały wszystko co się rusza, nigdy też nie chorowały.
Zwierzaki pochodzą z Gady gady, więc są z pewnego źródła.
Obydwie jaszczurki są oswojone, chętnie wchodzą na rękę, lubią spacery po pokoju.
Cena to 280 zł za parkę, do lekkiej negocjacji.
Możliwy odbiór osobisty w Krakowie i okolicach.
Jeśli zaistnieje taka konieczność jaszczurki mogę wysłać przesyłką konduktorską.

Tel. 515 088 550
GG 7217098