Witam
Jak w temacie, w wyniku nieszczęśliwego wypadku żółw trochę oberwał. Pancerz jest generalnie cały, nie ma żadnych pęknięć, skuszeń itp, ale są dwie płytkie rysy i 2 malutkie dziurki o średnicy na oko 0,5 cm, może trochę mniej. Problem w tym że sięgają czerwonego ale tylko jedna leciutko krwawiła. vet poradził mi żebym przemył je wodą utlenioną i wstawił żółwia do małego sterylnego akwarium.
i teraz moje pytania:
1.jak długo będą się zrastać te dziurki, czy zostaną po nich i po rysach jakieś znaczące blizny?
2. czy żółwia można leczyć jak człowieka, tzn rywanol jakieś maści czy inne cuda na rany?
3. jak go karmić żeby możliwie szybko się zagoiło? Na pewno dużo wapnia ale w jakiej postaci będzie najlepsze?
4. są w Gdańsku jacyś naprawdę nieźli weterynarze od gadów?
5. czy są jakieś specjalistyczne leki na takie wypadki, jak tak to gdzie je można kupić?
krwawienie z rany nie było silnie, nie trwało nawet 5 minut. samopoczucie żółwia też chyba wraca do normy bo pływa żwawo po akwa, reaguje na ruch i światło a jedzenie wsuwa bez zaproszenia.
Żadne miękkie części żółwia nie są nawet draśnięte.
P.S. czy żółw może do jedzenia dostawać żywe żaby, bo zauważyłem że często na nie poluje. Mieszka na na podwórku w oczku wodnym, wraca do domu zimą i w wiosenne/jesienne noce jak jest bardzo zimno.
Qoz
Użytkownik od 28 sie 2009W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny kwi 16 2013 18:58