witam, ja mam bardz podobny poblem, z tym, że moja szmidka połamała sobie oba zęby mniej więcej po dwóch tygodniach od ostatniej wylinki... ostatni pokarm przyjęła wlasnie pare dni po wylince ( a to było parę dobrych miesięcy temu)... próbowalam podawać jej jedynie żywy pokarm, rzucała sę na niego, ale po chwili puszczała i więcej nie chaiała... zrobiłam dzis następne podejscie, poobracała go przez dwie sekundy i świerszcz najwidoczniej był zbyt ruchliwy i go puściła... jak mam jej podac martwy pokarm? i czy w ogóle ona sobie poradzi w tej sytuacji z martwym?dodam tez ze jeden ząb po ułamaniu ma 2 mm drugi tyle samo może ciut więcej... czekam na wylinkę, ale mam świadomość tego, że mogę się jej szybko nie doczekac, a odwlok od ostatniego posiłku jej zmalał... proszę ultra fachowców o radę jak mam cholerę nakarmić ??
owszem, czytałam ten wątek, ale tam pisano o tym, że pająk ma jeden ząb, ale mój nie ma ani jednego całego... a papki nie chciał zjeść :/ w związku z tym poczekam i następną próbę podejmę za parę dni. jeżeli nie, czekam do wylinki... na szpilkach :/