Laoka

Witam ,

Mam kilka pytań dotyczących filtra, który mam zamiar kupić.
Mam w posiadaniu dwa żółwie ok. 7 cm , obecnie zamieszkują akwarium 50l. Zdecydowałam się na zakup filtra zewnętrznego kubełkowego. I w związku z tym, że planuje zakup akwarium 200l-250l , chciałabym kupić coś, żebym nie musiała zaraz znowu kupować.

Czy nic się nie stanie jeżeli filtr przeznaczony do akwarium 200 (i powyżej) l będzie tymczasowo w akwarium 50 l ? (chodzi mi o jakieś poważne wiry wody itp.)
Słyszałam dobrą opinię o np. tym egzemplarzu :


Aqua Nova NCF 1000 (myślałam również o modelu 1500)



Jeżeli ktoś miał z nimi styczność , lub mógłby polecić mi coś lepszego (sprawdzonego) prosiłabym o odpowiedź.

( i przepraszam jeżeli dodałam temat nie w tym dziale )

A jeżeli chodzi o koszta to myślę że do 250 zł.

Pozdrawiam

Witam!
Jak już niektórzy wiedzą mam 2 żółwie żółtolice ( 1 ma ok. 3,3 cm a 2 ok. 3cm) różnica między nimi jest niewielka więc trzymam je w jednym sporym jak dla nich akwa-terrarium. Może dramatyzuje albo po prostu żółwie tak mają lecz wole zapytać (gdzyż do weterynarza wole nie iść chyba że będzie to konieczne, bo mam niemiłe wspomnienia...). Tak jak widnieje w temacie chodzi mi o takie jakby gule (nie wiem jak to inaczej określić) jakiś centymetr poniżej pyszczka. Pojawiają się u obu żółwi jak tylko wynużą się ponad powierzchnie wody (mają wody jakieś 7 cm (czytałam że żółwie lubią nurkować więc nie chciałam odbierać im tej przyjemności ) również posiadają wysepkę lampki grzewcze itp.) inne objawy się nie pokazały oboje mają wilczy apetyt, świetnie pływają, troszkę są płochliwe ale wydaje mi się to być naturalne a co do karmienia dostają takie żywe czerwone pełzające robaczki (nie wylpatrzyłam jak się zwą ) mają w akwarium wapno w takim żółwiku (chciałam zakupić sepię ale w zoologu akurat nie było) mają stały dostęp do roślin w tym momencie mają moczarkę. Chciałam również zakupić krewetki w zoologicznym ale mieli tylko gotowane mrożone i obawiałam się czy im się coś nie stanie ale jeśli ktoś karmił tym żółwie to proszę mi powiedzieć czy można. Czasami dolewam im do wody witaminy A+d3 (raz na jakiś czas kazała pani weterynarz) a ślimaków nie podaję gdyż nie mogłam znaleźć takich małych same takie "potwory" łaziły więc bałam się im je dać tak samo z żywymi rybkami w sklepie powiedzili że nie ma takich rozmiarów więc dałam sobie spokój. Jeśli wiecie co to może być to proszę o odpowiedź a jeśli uda mi się zrobić zdjęcie to jak najszybciej wstawię.

moim zdaniem nie ma nic wspanialszego niż maluch (w tym przypadku żółw ) który podczas podróży badź czegoś podobnego zasypia Ci w dłoni a Wam co najbardziej się w nich podoba? Pozdro dla wszystkich fanatyków tych stworków

witam wszystkich chciałabym się dowiedzieć jeśli ktoś wie i mógłby się podzielić informacjami jak karmić takiego małego bombla mianowicie żółwia żółtolicego mającego 3 cm pokarmem Raffy Baby-Gran bo podczas kupywania facet co mi to pakował powiedział że jakieś 3 razy dziennie po max 3 takie kuleczki ale żółw wyadaje sie głodny bo podskubuje kamienie z terrarium i strasznie tak jakby rzucał się na jedzenie pytam bo nie chcę go głodzić

i mam jeszcze jedno pytanie. przeczytałam na jakimś forum że żółwi nie powinno się puszczać np. na podłogę ja miałam wcześniej żółwia czerwonolicego i chodziła bez problemu po podłodze i nic jej się nie działo więc chcę się zapytać czy to prawda i jakie jest wasze zdanie ? Pozdrawiam

a i z góry przepraszam jeśli był już taki temat ale naprawde nie mogłam nic takiego znaleźć

Mam żółwia czerwonolicego od jakiś 6 lat. Jest to samiczka i ma ok. 15 lat. Jest troszkę większa od dłoni. Jakieś 3 dni temu spadła z 3 piętra (podejrzewam że odbiła się od betonu i spadła na trawnik). W wyniku tego wypadku pękła jej skorupka tuż nad lewą przednią łapką, ale to nie jest jedyny kłopot. Żółw wogóle nie chcę jeść. Od wypadku nie zjadła nic. Oczywiście byłam u weterynarza dostała zastrzyki od zakażenia na apetyt i przeciwbólowe, ale to nic nie dało. Dalej nie je, a na widok jakiegoś mięsa lub rybek wykręca się na 2 strone. Pani wetwrynarz poradziła żebym trzymała ją w akwarium i wkładała ją do wody tylko żeby zjadła i się napiła. Tylko że jak ją wkładam do wody z buźki leci jej tak jakby zaschnięta krew albo jakiś śluz... Boję się że albo i zapadnie mi w hibernację albo umrze więc bardzo błagam o jaką kolwiek pomoc! serdecznie pozdrawiam i naprawdę proszę chociaż o jakąś poradę/pomoc będę naprawdę wdzięczna...