witam . w młodości ojciec przyniósł mi z grzybobrania żmije zygzakowatą ok 19cm długości . czytając prace pewnego speca od gadów dowiedziałem się że można żmije wziąść do ręki. postanowiłem ją zmierzyć i podcząs zmagania się z gadem żeby go wyprostować do linijki wywinęła łepek do tyłu i bajsła mnie jednym zębem w kciuk. wystraszyłem się bardzo ,ale postanowiłem obserwować objawy i nie panikować. Palec spuchł mi jak od ukąszenia osy i tak samo bolał. nie jestem uczulony na nic.po paru dniach po kilku dniach nie było śladu. mimo tych doświadczeń twierdze że żmija zygzakowata jest bardzo łagodna
joytdyvision
Użytkownik od 13 kwi 2009W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lip 12 2009 16:26