szkoda Ci paręnaście złotych na weta?? w domu jej nie uśpisz bo nie masz czym, możesz jej co najwyżej cierpień przysporzyć nieprawidłowym postępowaniem...
nikt mi nie wmówi ze wkładanie zwierząt do zamrażarki czy walenie głowa o kant stołu jest humanitarne...
jedyny szybki i bezbolesny sposób to morbital.
propo mrożenia... jedzcie na biegun, rozbierzcie cie i zamrażajcie skoro to taka fajna metoda.
zamrażać to można ewentualnie ciekłym azotem którego temp rzeczywiście w kilka sekund gada zabje , a nie skazywac gada na dłuuugie stopniowe wychłodzenie.. ;/