A ile zajeło panu jej oswojenie?
jak dla mnie to legwana oswajasz całe życie, a i tak nie wiadomo co mu do głowy przyjdzie .
ostatnio znajomemu jego legwan w typie misia przytulaka wygryzł ogromną część przedramienia. mój też miał odpały a Dr Maluty nienawidził tak że rzucał się na nią przy każdej możliwej okazji