witam, jestem tu nowa, ale własnie dzis czytałam ten temat, jak prześledzisz archiwum to na pewno znajdziesz
porownuja tam do przeciecia kartki, ukłucia pszczoły...podobno po 2 dniach nie ma śladu i nie jest to takie straszne, ale poszukaj i sama poczytaj
pozdrawiam
dzięki wielkie za odpowiedzi, powoli zaczynam sie przekonywać, zreszta nie kupujemy węża dzis, wiec mam jeszcze czas na przewertowanie forum wzdłóż i wszerz i poszerzenie swojej wiedzy.
kokiesz, dzięki za info , jakby co będziemy pamietać i jeżeli wcześniej mąż niezdecyduje sie na kupno i nieznajdzie węza to na pewno się odezwiemy w odpowiednim czasie.