Moja młoda zbożówka nie umie zabijac,dałam jej w piątek żywego oseska już miał pare dni bo był dość duży jeszcze nie chodził ale już próbował stawac i zamiast go zabić udusić czy se przynajmniej jakoś go przytrzymac to on go chap za głowe i połyka a tamten sie wierzga i miał trudności naprawde ze zjedzeniem go o nogi tego oseska az chyba wkońcu złamał temu oseskowi noge i go wsysnoł i moje pytanie brzmi czy można cos z tym zrobic czy sam dojdzie kiedys do tego czy może powinien sobie zobaczyć
na jakimś kumatszym wężu jak to robi i czy to jest normalne ?
Pleksi
Użytkownik od 13 sie 2008W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny wrz 15 2008 15:13


Znajdź zawartość
Kobieta
