pepe303

W sobotę nabyłam malutkiego (6 m-cy) żółwia greckiego. Ma akwarium 80/40/45. W całym akwarium są wysypane bukowe drewienka. Wysokość tego podłoża to jakieś 7-10 cm. Ma basenik z wodą miskę na jedzenko, kamień do wygrzewania się. Zarówka grzewcza 75 W UVB 10.0 - 26W. Temperatura w akwarium mierzona tak na środku to 28-30 stopni. Nie wiem jaka jest wilgotność, z basenu wody ubywa. Karmię go mleczem, koniczyną, cykorią.
I tu zaczynają się moje wątpliwości.
Pierwszego dnia zrobił dwie rundy do okoła akwarium, wszedł pare razy na kamień, zjadł co było w misce i zakopał się w te drewienka tak, że wystawał mu tylko kawałek skorupki. Został tak do dnia następnego. Rano gdy włączyliśmy światło, wyszedł zjadł nowe jedzenie i znów się schował. Nie wyszedł już przez cały dzień. Wieczorem go wyciągnęłam, bo przestraszyłam się. Zjadł wszystko co było w misce, wlazł na sekundę na kamień i znów się zasypał. Ciągle robi to w tym samym miejscu. Nie wszedł ani razu do wody. Czy coś jest nie tak? Czy on się musi przyzwyczaić? Czy może warunki mu nie odpowiadają?
Bardzo proszę o info.
A przede wszystkim dzień dobry wszystkim.
Jestem nowym dumnym i szczęśliwym właścicielem żółwia greckiego.