1. Pojemnik duży z IKEA, nawiercone dziury na około 3mm średnicy, bardzo dużo ich porobiłem.
2. Rozmawiałem z kilkoma hodowcami B.dubia i u nich po zostawieniu na noc np jakiegoś owocu na na noc, rano nie mają już co zbierać
3. Nie dogrzewam ich niczym, mam około 23stopnie w pokoju, do rozmnażania trochę mało ale do przeżycia wystarczająco
4. Nie robię z tej sytuacji afery, po prostu pierwszy raz mam kontakt z karaczanami, do tej pory wystarczały mi do wykarmienia moich pociech tylko mączniki, pinki, i drewnojady. W przypadku mączników, których mam naprawdę sporo, potrafią jeść bez końca. Dlatego też zdziwiłem się, że te w ogóle nie jedzą praktycznie. Może istotnie wpływa na to temperatura, o tym nie pomyślałem.
Jeszcze jedno pytanie:
Dlaczego nie można trzymać dorosłych osobników z małymi? bo nigdzie nie znalazłem jakiś konkretnych odpowiedzi.