Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Morino

Użytkownik od 21 lut 2008
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny kwi 21 2008 11:40

Moje tematy

Pojenie z pipety.

02 marca 2008 - 18:22

Witam.

Już raz zakładałem podobny temat, jednak teraz troszkę inaczej sformułuję pytanie. Mianowicie jak nauczyć kamka pić z pipety?

Mam kama już prawie dwa tygodnie, w sklepie przy zakupie, sprzedawcy nie powiedzieli mi nic na temat pojenia kamka, poza tym, że 'podobno' pije z poidełka, co się później okazało przy konsultacji ze specjalistą od gadów, jest to raczej u tego rodzaju zwierząt nie możliwe, i bardzo rzadko kiedy zdarza się nauczyć kameleona pić z poidełka. Zanim kamek pojawił sie u mnie w domu, w terrarium zapewniłem mu wszystkie możliwe sposoby pojenia- wodospad, miseczke z wodą, kroplówke,poidełko jednak mimo to z niczego nie miał ochoty skorzystać, i przez pierwsze dni nic nie pił. Oczywiście dodatkowo próbowałem zachęcić go do picia z pipetki- bez skutku. Z nadzieją, że kamek pije podczas mojej nieobecności (naprawde bardzo dużo czasu poświęcałem przez pierwsze dni na obserwacje) wolałem dmuchać na zimne, i bardzo intensywnie spryskiwałem terra kilka razy dziennie - praktycznie za każdym razem kiedy tylko kropelki znikały ze ścianek, myślałem nawet, że troszkę przesadzam, ale jak się później okazało jednak nie. Co nastąpiło, po kilku dniach kamek się odwodnił i była niezbędna wizyta weta, który to musiał dać zastrzyk biednej gadzinie w kilka miejsc na wzmocnienie. Dwa dni później Kamek odżył i wyglądał jak nowo narodzony, w zasadzie do dziś tak wygląda. Weterynarz udzielił mi kilka ważnych wskazówek, między innymi tą, żeby namaczać świerszcze przed podaniem w wodzie i mocno intensywnie spryskiwać terra. Metoda ze świerszczem oczywiście jest dobra, jednak nie zawsze skuteczna, ponieważ owad często, gęsto w roli 'obiadu' lubi się chować gdzieś w roślince bądź za wodospadem i zanim Kamek go upoluje zdąży pięć razy wyschnąć. Nie chce też zabierać, gadowi tej przyjemności polowania i podawać świerszcze z miski, bo widze ile przyjemności mu to sprawia :P, ta uśmiechnięta buzia po zdobyciu ofiary - bezcenne. hehe. Jest sposób, który praktykuje chyba większość hodowców, o którym już wspomniałem mianowicie pipeta. Moim zdaniem jest to najlepsza metoda, gdyż będę miał pewność, że dostarczyłem mu taką ilość wody jaką potrzebuje w ciągu dnia. Na razie wszystko wygląda super, ale doświadczony poprzednimi wydarzeniami nie chce znów doprowadzić do odwodnienia. Nadal nie widziałem aby Kamek pił. Każdego dnia staram się pryskać wodą z pipety przed noskiem Kamka, ale on nie zwraca na to uwagi i dalej beztrosko wspina sie po gałązkach. I teraz pytanie brzmi, jak nakłonić go do picia z pipety? Czy cały czas nie poddawać się i do skutku pryskać mu strumieniem z pipety przed nosem dopóki nie załapie? Czy brać na ręce i na siłę wciskać do dzioba:P (tak też robiłem, jak byłem zdesperowany). Jak wy nauczyliście swoje gady do pipety?

Sorciaż, za tak długi tekst. Teoretycznie, każdy może odpowiedzieć mi na pytanie czytając tylko pierwsze zdanie, jednak chciałem napisać dokładnie w czym jest problem, mając nadzieje, że może ktoś podpowie mi coś więcej co mam robić. Może jeszcze jakiś inny sposób. No nie wiem...po prostu nie chce znów doprowadzić do odwodnienia.

Pozdrawiam.

Oswajanie kamcia.

21 lutego 2008 - 20:59

Czesc:)

No właśnie, dość często zadawane pytanie, jak oswoić naszego pupila?.

Nie jestem zwolennikiem wyjmowania i męczenia kamciów, ale widziałem nie raz, przypadki, że kamki same wchodziły na reke, a nawet domagały się wypuszczenia z terrarium.

Mam kamka dopiero pierwszy dzień, i przez najbliższy czas nie zamierzam nawet wkładać łapy, żeby nie stresować gada dopuki się odpowiednio nie zaaklimatyzuje, ale chciałbym wiedzieć na przyszłość, jak mam z nim postępować, aby nabrał do mnie zaufania.

Jak Wy oswoiliście Swojego pupila?;). Czy moglibyście dać mi jakieś wskazówki jak postępować z kamkiem, aby to on kiedy będzie miał na to chęć i ochotę sam wchodził mi do łapki:D

Pozdrawiam!

Dwa pytanka.

21 lutego 2008 - 12:30

Witam!
Mam Kamcia od wczoraj, obserwuje go cały czas, i jak na razie nie widziałem, żeby pił...w terarrium ma duży wodospad...czy to źle? czy jeżeli nie napije się do wieczorka to będę musiał go napoić pipetką?

A drugie pytanie właśnie co do wodospadu, czy mogę do wyłączać w nocy? czy musi chodzić 24/h?

Z góry dziekuje za odpowiedz
Pozdrawiam!






© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.